Dziś rozpoczął się Salon Samochodowy w Bolonii, Salone di Bologna 2017. Na włoskiej imprezie wystawienniczej nie mogło zabraknąć lubianego w tym kraju Citroëna. Francuska marka prezentuje kilka aut, z których większość ma w nazwie oznaczenie C3.
Na stoisku Citroëna w Bolonii obejrzeć można znakomicie przyjęty miejski model C3, bardzo popularny w Italii. Jest też świeżutki C3 Aircross, miejski SUV, który już wzbudza wielkie zainteresowanie i sprzedaje się dobrze w tych krajach, gdzie już trafił na rynek. Przy okazji – w Polsce to auto ma najniższą cenę ze wszystkich europejskich rynków po przeliczeniu tej ceny na euro! Wreszcie na targach w Bolonii obejrzeć można rekreacyjny pojazd elektryczny, e-Mehari. A całość podsumowuje C3 WRC, które wprawdzie nie wniosło Citroëna na mistrzowski piedestał, ale walczyło ofiarnie na trasach Rajdowych Mistrzostw Świata 2017 roku.
Marka Citroën zawsze była zaangażowana w badania i rozpowszechnianie innowacyjnych rozwiązań na dużą skalę, aby poprawić jakość życia w samochodach. Począwszy od Traction Avant, przez 2 CV, Type H, później Berlingo, minivany z gamy Picasso, e-Mehari, aż po nowego miejskiego SUV-a C3 Aircross Citroën towarzyszył ewolucji społeczeństw i narzuca się do dziś jako popularna marka w najszlachetniejszym znaczeniu tego słowa: marka, która jest zasadniczo inspirowana przez ludzi i ich styl życia. Do czego pijemy? Do sloganu Inspired by You, który jest motywem przewodnim stoiska Citroëna na targach w Bolonii.
Citroen C3 Aircross – poruszaj się swobodnie
Nowość Citroëna, to miejski SUV, którym spokojnie można wyskoczyć poza miasto. Zadziwiająco przestronny, bardzo funkcjonalny, z dużym bagażnikiem, a przy tym całkiem wygodny i na pewno atrakcyjny stylistycznie. Idealny niemal dla każdego, zwłaszcza, jeśli mieszka w dużym mieście, a nie w wysokich górach.
Auto zdobyło pięć gwiazdek w testach zderzeniowych EuroNCAP i wskoczyło na krótką listę siedmiu finalistów konkursu Car of the Year 2018.
Citroën C3 Aircross ma wszystkie cechy SUV-a – spory prześwit (17,5 cm), wysoką pozycję za kierownicą, ochronne okładziny pod przednim i tylnym zderzakiem, duże nadkola, muskularną sylwetkę. Do tego w niektórych wersjach wyposażeniowych kierowcę może wspomagać system Grip Control, który wprawdzie napędu na cztery koła nie zastąpi, ale na pewno pomoże w wielu problematycznych sytuacjach o ograniczonej przyczepności. Zresztą spójrzmy prawdzie w oczy – niektóre napędy na cztery koła w popularnych bulwarówkach nie zaoferują Wam realnie wiele więcej.
Spory rozstaw osi, kompaktowe rozmiary, przestronny bagażnik (przesuwana kanapa pozwala go jeszcze powiększyć) skuszą niejednego klienta. Bogata gama kolorystyczna (zależna od rynku) może zaoferować szerokie pole do popisu w chwili zamawiania samochodu. Realnie można wybierać spośród 90 zestawień barwnych, acz praktycznie każdy rynek ma ich odrobinkę ograniczoną ofertę. We Włoszech, jak i w Polsce, jest to 85 kombinacji.
Nie będziemy się tu rozwijać nad tym samochodem – pisaliśmy o nim nieraz i jeszcze wiele razy napiszemy. Tu chcieliśmy tylko zasygnalizować kilka istotnych kwestii przy okazji targów w Bolonii.
Citroën C3, ulubieniec Europy
Ćwierć setki nagród i wyróżnień, w tym włoska Auto Europa 2018 przyznana przez UIGA, stowarzyszenie skupiające włoskich dziennikarzy motoryzacyjnych, to dorobek trzeciej generacji Citroëna C3. I choć trudno się z tych nagród nie cieszyć, to więcej zadowolenia przynoszą pewnie dziesiątki, a w zasadzie już setki tysięcy klientów, którzy kupili to auto. I choć we Włoszech jest ono już dobrze znane i bardzo chętnie kupowane, to i tak na targach w Bolonii nowe C3 jest jedną z gwiazd stoiska Citroëna.
Trzecia generacja Citroëna C3 wniosła do segmentu B ogromne pokłady świeżości. Nowatorska sylwetka, przestronne, jak na ten segment, nadwozie, przyjemnie zestrojone zawieszenie i dobre silniki zdobyły serca tysięcy klientów. Wizerunek psuje odrobinę manualna pięciobiegowa skrzynia, ale przyszłym roku powinna zniknąć z oferty. Wówczas C3 będzie jeszcze ciekawszym autem! Niemalże bez słabych punktów.
Tu też można wybierać z wielu różnych kombinacji kolorystycznych. Klienci chętnie decydują się na dwukolorowe nadwozia, na elementy personalizacyjne, na ciekawe wnętrza. To w tym modelu zaczęły się już pojawiać przebłyski koncepcji Citroën Advanced Comfort®, choć realnie pojawią się one wyraźnie w Nowym C4 Cactusie, którego podwójna premiera przewidziana jest na drugą dekadę stycznia, na salonach w Brukseli i w Wiedniu.
Niemniej jednak i C3 jest samochodem wyjątkowo komfortowym, jak na segment B. Poza tym można tu mieć ciekawe technologie, niespotykane u konkurencji. Mam tu na myśli szczególnie system Citroën ConnectedCAM™, który jest nie tylko kamerą, jaką można wykorzystać do publikacji zdjęć i filmów w portalach społecznościowych. Ważniejsza jest funkcjonalność automatycznego zapisu sytuacji sprzed i po ewentualnym wypadku. Nie musicie kupować akcesoryjnego rejestratora i pamiętać o jego włączaniu. Citroën ConnectedCAM™ zrobi to za Was. Acz nikomu z Was nie życzę, byście mieli z tego kiedykolwiek korzystać inaczej, niż tylko do wspomnianych publikacji w mediach społecznościowych.
e-Mehari, elektryczny indywidualista
Na targach w Bolonii Citroen prezentuje też auto idealne na włoskie warunki. Ciche, radosne, zabawowe, elektryczne… Zabawowe i elektryczne? Tak! Radość może dać nie tylko dynamiczna jazda po alpejskich serpentynach, ale i plażowe odkryte autko na wybrzeżu! Zwłaszcza, gdy nie truje wyziewami z rury wydechowej, której przecież nawet nie ma…
e-Mehari nawiązuje do swojego protoplasty Mehari sprzed niemal półwiecza, z 1968 roku. Tyle, że jest nowoczesne i ma elektryczny napęd. Oferuje cztery niezależne fotele i wnętrze, które można spłukać wodą, gdy naniesiecie do niego za dużo piasku. Kolorowe nadwozie wykonano z tworzyw sztucznych, jest więc lekkie i przyjemne w odbiorze. Co więcej – wytrzyma drobne stuknięcia, o jakie nietrudno w krajach Basenu Morza Śródziemnego.
Litowo-polimerowe akumulatory pozwalają na osiągnięcie maksymalnej prędkości 110 km/h, a w cyklu miejskim powinno się dać pokonać 200 km po pełnym ich naładowaniu. A to trochę trwa, co jest pewnym ograniczeniem aut elektrycznych. Stosując prąd o natężeniu 16 A pełny cykl ładowania akumulatorów e-Mehari zajmie 8 godzin. Przy natężeniu 10 A (zwykłe gniazdko) potrzeba aż 13 godzin.
C3 WRC, sportowa dusza
Citroën ma bogatą historię w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Podkreśla ją w Bolonii modelem C3 WRC. Wszystko rozpoczęło się w 1999 roku. Od tamtej pory marka 98 razy zwyciężała w WRC (w tym dwukrotnie w kończącym się roku), 239 razy stała na podium, zdobyła osiem tytułów w klasyfikacji konstruktorów i dziewięć w klasyfikacji kierowców.
C3 WRC jest pierwszym autem Citroëna w tej klasie rajdowej opartym o pięciodrzwiowe auto. Wierzymy, że w przyszłym roku okaże się znacząco lepszą bronią w Mistrzostwach Świata, aniżeli to było w roku bieżącym.
Targi w Bolonii potrwają do 10. grudnia, jeśli więc ktoś z Was będzie w najbliższym czasie w okolicach tego miasta, to polecamy odwiedziny na stoisku francuskiej marki!
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia: Citroën
Najnowsze komentarze