Wypadek drogowy może kojarzyć się przede wszystkim z tragiczną w skutkach kolizją, w której bierze udział dwóch lub więcej uczestników ruchu drogowego, ale okazuje się, że zdarzenia z udziałem tylko jednego pojazdu pochłaniają ogromną liczbę ofiar – wynika z raportu Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu. Aż co piąta ofiara takiego wypadku poruszała się dwukołowym pojazdem silnikowym. W grupie ryzyka znajdują się także młode osoby poniżej 25 roku życia*.
Raport Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu wykazał, że 30% ofiar wypadków zginęło w wyniku zdarzenia, w którym brał udział tylko jeden pojazd. W 2015 r. na terenie Unii Europejskiej w ten sposób poniosło śmierć blisko 7.300 osób. 68% z nich to kierowcy lub pasażerowie samochodów, ale biorąc pod uwagę o wiele mniejszy dystans przebywany w sumie za pomocą dwukołowych pojazdów silnikowych, ich udział w tego rodzaju wypadkach jest znaczący.
Młodzi kierowcy i stare pojazdy
Zagrożenie tego rodzaju zdarzeniami w sposób szczególny dotyczy młodych osób. Ryzyko, że kierowca czy motocyklista w wieku 18-24 l. weźmie udział w wypadku jednego pojazdu ze skutkiem śmiertelnym jest dwukrotnie wyższe niż dla innych grup wiekowych. Z czynnikiem wieku kierowców można wiązać także fakt, że aż 71% pojazdów uczestniczących w omawianym rodzaju zdarzeń w Polsce ma ponad 10 lat, a przecież zwłaszcza młodzi kierowcy ze względów ekonomicznych poruszają się starymi pojazdami, które nie posiadają najnowocześniejszych systemów zwiększających bezpieczeństwo jazdy.
Jak dochodzi do wypadku?
Wśród przyczyn śmiertelnych wypadków można wymienić zarówno infrastrukturę drogi (w ponad 40% przypadków zbyt wąska była strefa pozbawiona przeszkód), jak i czynnik ludzki. Tu najbardziej niebezpieczne okazuje się rozproszenie uwagi (31%), zagrożenie stanowi również nadmierna prędkość (27%), jazda po spożyciu alkoholu (19%) czy zmęczenie (17%)**.
Zapobiegać może każdy kierowca
Być może kierowca nie ma wpływu na to, czy droga, po której się porusza, jest zaprojektowana w bezpieczny sposób. Wystarczy jednak podejmować rozsądne decyzje i podczas jazdy przestrzegać ograniczeń prędkości, nie korzystać z telefonu komórkowego oraz nie wsiadać za kierownicę w stanie zmęczenia lub po spożyciu alkoholu, by obniżyć ryzyko śmiertelnego wypadku – komentuje Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
* Raport Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu „Reducing deaths in single vehicle collisions”, 2017.
** Raport SWOV „Run-off-road crashes in the Province of Zeeland: characteristics and possible solutions; Results of an in-depth study”, 2011.
Szkoła Bezpiecznej Jazdy Renault to pierwsza markowa szkoła doskonalenia techniki jazdy Renault na świecie. Szkoła działa na terenie lotniska Warszawa-Bemowo. W ofercie szkoły znajdują się kursy dla klientów indywidualnych i flotowych, program dla kierowców samochodów dostawczych, jazda defensywna, czyli szkolenie z techniki bezpiecznej jazdy w realnym ruchu drogowym, kompletne audyty flot samochodowych, kurs ekojazdy, wykłady z psychologii i bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz szkolenia z zakresu pierwszej pomocy. Szkoła dysponuje 50.000 m² powierzchni do ćwiczeń, w tym płytą poślizgową o długości 120 m oraz kręgiem poślizgowym o średnicy 60 m, a także płytami betonowymi do jazdy na trolejach i torem do jazdy terenowej.
Szkoła Bezpiecznej Jazdy Renault jest członkiem Partnerstwa dla Bezpieczeństwa Drogowego i Polskiego Stowarzyszenia Motorowego.
Szczegóły: szkolabezpiecznejjazdyrenault.pl
źródło: Renault Polska
Najnowsze komentarze