Tylko nie posądzajcie mnie znowu o politykę ;-) Emmanuel Macron, nowy prezydent Francji, w swoją pierwszą podróż wybrał się oczywiście na pokładzie francuskiego samochodu. Był to najnowszy francuski SUV, DS 7 Crossback.
DS 7 Crossback został zaprezentowany raptem dwa miesiące wcześniej – jego światowa premiera miała miejsce podczas marcowego Salonu Samochodowego w Genewie. Niespełna miesiąc temu samochód pokazano podczas Auto Shanghai 2017 w Chinach, gdzie również byliśmy. Teraz samochód ten wybrał Emmanuel Macron na pojazd pierwszej prezydenckiej podróży, jaką odbył Polami Elizejskimi.
Samochód, którym jechał Emmanuel Macron, został przystosowany specjalnie na tę okazję. Przede wszystkim zapewniono mu otwierany dach, żeby prezydent mógł pozdrawiać Francuzów zebranych przy trasie przejazdu.
Dla DS Automobiles jest to ważny moment. Samochód, który jest dopiero szykowany do rynkowej premiery, został wybrany przez prezydenta Francji do jego inauguracyjnej podróży. To pierwszy pokaz DS 7 Crossback podczas publicznej ceremonii. A że prezydent Emmanuel Macron kładzie nacisk na zwiększanie wagi Francji na arenie międzynarodowej, to i francuscy producenci mogą liczyć na wsparcie.
Z wyboru Macrona na prezydenta cieszył się już Carlos Ghosn. Na pewno Grupa PSA też jest zadowolona z takiego obrotu sprawy. Wszak kontrkandydatka Macrona zapowiadała politykę interwencjonizmu, co niekoniecznie musiałoby zostać zrealizowane, ale dla wielkich koncernów była to zapowiedź mało rozkoszna. Macron, to zwolennik integracji europejskiej, dobrze czujący gospodarkę. Na pewno będzie chciał umacniać Francję, ale i Europę.
„Prezydenckiego” DS 7 Crossback można będzie już od jutra oglądać w DS World Paris przy 33 rue François 1er. Już dziś mogą się z tym autem zapoznać przedstawiciele mediów. Niestety nie wybieram się dziś do Paryża :-(
Pierwsze dostawy DS 7 Crossback zaplanowane są na styczeń przyszłego roku. Prezydentowi należy się jednak coś extra i stąd model, który możecie zobaczyć na zdjęciach. Ma kolor niebieskiego atramentu, otwierany dach, oznaczenie République Française oraz uchwyt na flagę. Wchodzi tylko trójkolorowa ;-)
Wnętrze samochodu, którym jechał Emmanuel Macron, ma oczywiście skórzaną tapicerkę (Black Art) i wnętrze o nazwie Opera Inspiration na cześć jednej z dzielnic Paryża. Wnętrze to „poprawił” rzemieślniczo specjalista z Atelier Maury zajmującego się złoceniem dekoracyjnym. Złocenia pojawiły się też na 20-calowych felgach, w które wyposażono „prezydenckiego” DS 7 Crossbacka.
Większość elementów wykorzystanych w tym samochodzie będzie dostępna na zamówienie. To m.in. DS Connected Pilot, system pozwalający na pewne elementy jazdy autonomicznej, czy DS Active Scan Suspension, system zawieszenia dostosowujący się do stanu drogi badanego przez kamerę. Rejestruje ona wszelkie nierówności drogi i dostosowuje do nich pracę zawieszenia zapewniając pasażerom spokojna jazdę.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia: DS Automobiles
Najnowsze komentarze