ETAP 6 | AREQUIPA – LA PAZ
Po wcześniejszych zwycięstwach załóg Despres/Castera, Loeb/Elena i Peterhansel/Cottret, tym razem najlepszy czas dnia zaliczyli Carlos Sainz i Lucas Cruz. Trasa szóstego etapu rajdu o długości 313 km zaczynała się w Peru, a kończyła na boliwijskim płaskowyżu.
Trasa tegorocznego Rajdu Dakar na pewien czas opuściła tereny piaszczyste i przeniosła się w wysokie góry. Pomimo znacznego rozrzedzenia powietrza i niedostatku tlenu na wysokościach sięgających 4732 m n.p.m., w szóstym etapie samochody PEUGEOT 3008DKR Maxi zademonstrowały nadzwyczajne osiągi i po raz trzeci od początku rajdu dotarły do mety etapu na dwóch pierwszych miejscach.
Od pierwszego punktu pomiarowego załoga Carlos Sainz/Lucas Cruz przyjęła ostrożne, ale szybkie tempo i konsekwentnie utrzymała je aż do mety. Ani przekroczenie granicy Peru z Boliwią, ani piękne krajobrazy na trasie nad brzegami jeziora Titicaca nie obniżyły pełnej koncentracji hiszpańskiej załogi. Dzięki temu odniosła swoje pierwsze zwycięstwo etapowe w tej edycji Rajdu Dakar, jednocześnie zaliczając już czwartą wygraną PEUGEOT 3008DKR Maxi w najtrudniejszym maratonie terenowym świata. W ten sposób Sainz i Cruz zmniejszają dystans czasowy, dzielący ich od liderów w klasyfikacji generalnej (obecnie +27 min. i 10 sek.).
Stéphane Peterhansel i Jean-Paul Cottret konsekwentnie realizowali swoją strategię. Trasę przejechali z regularnością metronomu, zajęli drugie miejsce i po raz kolejny powiększyli przewagę w klasyfikacji generalnej nad zawodnikami zespołów konkurencyjnych.
Załoga Cyril Despres/David Castera, wolna już od presji walki o wynik w klasyfikacji generalnej, pokonała całą trasę w swoim tempie. Jej samochód funkcjonował w stu procentach sprawnie, a zawodnicy uniknęli wszelkich problemów i ubezpieczali jadących przed nimi kolegów z zespołu. Na mecie etapu zajęli piąte miejsce.
KLASYFIKACJA 6. ETAPU:
1. Carlos Sainz (ESP) / Lucas Cruz (ESP), PEUGEOT 3008 DKR Maxi, 2 godz. 53 min. 30 sek.
2. Stéphane Peterhansel / J.-P. Cottret (FRA), PEUGEOT 3008DKR Maxi, +4 min. 6 sek.
3. Nasser Al Attiyah (QAT) / Matthieu Baumel (FRA), Toyota 4WD, +5 min. 5 sek.
4. Giniel de Villiers (ZAF) / Dirk von Zitzewitz (ZAF), Toyota 4WD, +5 min. 31 sek.
5. Cyril Despres (FRA) / David Castera (FRA), PEUGEOT 3008DKR Maxi, +8 min. 49 sek.
6. Mikko Hirvonen (FIN) / Andreas Schulz (DEU), Mini 2WD, +9 min. 31 sek.
7. Bernhard Ten Brinke (NLD) / Michel Perin (FRA), Toyota 4WD, +9 min. 31 sek.
8. Lucio Alvarez (ARG) / Robert Howie (ZAF), Toyota 4WD, +12 min. 26 sek.
9. Martin Prokop (CZE) / Jan Tomanek (CZE), Ford 4WD, +12 min. 31 sek.
10. Jakub Przygoński (POL) / Tom Colsoul (BEL), Mini 4WD, +12 min. 39 sek.
KLASYFIKACJA PO 6. ETAPIE:
1. Stéphane Peterhansel / J.-P. Cottret (FRA), PEUGEOT 3008DKR Maxi, 16 godz. 25 min. 2 sek.
2. Carlos Sainz (ESP) / Lucas Cruz (ESP), PEUGEOT 3008 DKR Maxi, +27 min. 10 sek.
3. Bernhard Ten Brinke (NLD) / Michel Perin (FRA), Toyota 4WD, +1 godz. 20 min. 41 sek.
4. Nasser Al Attiyah (QAT) / Matthieu Baumel (FRA), Toyota 4WD, +1 godz. 24 min. 20 sek.
5. Giniel de Villiers (ZAF) / Dirk von Zitzewitz (ZAF), Toyota 4WD, +1 godz. 35 min. 59 sek.
6. Jakub Przygoński (POL) / Tom Colsoul (BEL), Mini 4WD, +2 godz. 25 min. 16 sek.
7. Martin Prokop (CZE) / Jan Tomanek (CZE), Ford 4WD, +2 godz. 25 min. 52 sek.
8. Khalid Al Qassimi (ARE) / Xavier Panseri (FRA), Peugeot 3008DKR Maxi, +2 godz. 29 min. 6 sek.
9. Eugenio Amos (ITA) / Sébastien Delaunay (FRA), Ford 2WD, +2 godz. 30 min. 58 sek.
10. Patrick Sireyjol (FRA) / François-Xavier Béguin (BEL), Buggy 2WD, +3 godz. 25 min. 35 sek.
…
.45. Cyril Despres (FRA) / David Castera (FRA), PEUGEOT 3008DKR Maxi, +41 godz. 32 min. 41sek.
POWIEDZIELI
Carlos SAINZ (PEUGEOT 3008DKR Maxi, nr startowy 303). Zwycięstwo w 6. etapie,
2. miejsce w klasyfikacji generalnej
„Po pięciu dniach spędzonych na piaszczystych bezdrożach teraz wyjechaliśmy na drogi górskie, na których precyzyjne dyktowanie przez pilota odgrywa równie ważną rolę. W drugiej części etapu trasa była naprawdę bardzo szybka. Na tym odcinku czułem się dobrze i ogromnie się cieszę z mojego pierwszego wygranego etapu za kierownicą PEUGEOT 3008DKR Maxi. Jechaliśmy dzisiaj na bardzo dużych wysokościach. W najwyższym punkcie osiągnęliśmy poziom 4732 metrów, ale nie odczułem tego niekorzystnie ani ja, ani samochód. Jak widać, byliśmy na to przygotowani”.
Stéphane PETERHANSEL (PEUGEOT 3008DKR Maxi, nr startowy 300).
2. miejsce w 6. etapie, lider w klasyfikacji generalnej
„Ten etap należy uważać za przejściowy. Za sobą mamy pięć dni trudnej jazdy po peruwiańskich piaskach. Teraz rozpoczęliśmy boliwijską partię trasy. Tutaj nawigacja ma inny charakter. Dyktowanie nie musi stale chronić przed zgubieniem drogi, ale działa jak radar, bardzo wspomagając szybką jazdę. Pewną trudnością było raczej przystosowanie się do dużych wysokości. Był to jeden z tych etapów, na których czasy całej grupy zawodników są dość zbliżone. Dlatego nie chcieliśmy jechać agresywnie, bo i tak nie zyskalibyśmy dużej przewagi. Wolałem unikać ryzyka, by nie popełnić błędu i nie uszkodzić samochodu. Straciliśmy parę minut względem Carlosa, ale to nie jest groźne – ważne, że powiększyliśmy przewagę, jaka dzieli nas od innych konkurentów. Teraz wynosi ona już godzinę i 20 minut, a to jest więcej niż spodziewałem się osiągnąć w tej fazie rajdu”.
Cyril DESPRES (PEUGEOT 3008DKR Maxi, nr startowy 308). 5. miejsce w 5. etapie,
45. miejsce w klasyfikacji generalnej
„Duże wysokości nie stanowiły dla nas problemu. Po tym wszystkim, co przeszliśmy w ciągu dwóch ostatnich dni, trudno nam było zrestartować się i od razu być w najwyższej formie. Obecnie stawka w naszej grze jest już inna: chcemy po prostu być obecni na trasie i wspierać dwa pozostałe 3008DKR Maxi. W naszej sytuacji podejmowanie jakiegokolwiek ryzyka nie ma żadnego sensu. Na trasie utrzymywaliśmy średnie tempo, bez żadnych popisów na górskiej drodze, miejscami wilgotnej i śliskiej. Prywatnie, liczy się dla mnie coś jeszcze. Od dzisiaj mogę mówić: przejechałem się brzegiem jeziora Titicaca! To przecież legendarne miejsce”.
CZY WIECIE, ŻE…
PEUGEOT ma już na swoim koncie zwycięstwo sportowe odniesione w Boliwii. Było to w 1979 r., w pierwszym rajdzie Codasur, obecnie znanym pod nazwą Rajdu Argentyny i stanowiącym jedną z bardziej spektakularnych rund Rajdowych Mistrzostw Świata WRC. Dwa PEUGEOT 504 fabrycznego zespołu tej marki, prowadzone przez załogi Guichet/Todt i Lefebvre/Rouget na mecie tego pełnego przygód rajdu zajęły dwa pierwsze miejsca. Trzeba dodać, że rywalizacja zakończyła się przedwcześnie: wytyczona trasa przebiegała przez terytoria Argentyny, Brazylii, Urugwaju, Paragwaju, Boliwii i Peru, ale rajd przerwano w Boliwii z powodu rozruchów politycznych w okolicy.
NASTĘPNY ETAP
PRZERWA (piątek, 12 stycznia)
Na piątek nie jest zaplanowany żaden etap Rajdu Dakar – uczestnicy rajdu mają dzień odpoczynku.
źródło: Peugeot Polska
Najnowsze komentarze