WRX, RUNDA 2. – MONTALEGRE | 28-29 KWIETNIA 2018 r.
Runda w Barcelonie, inaugurująca nowy sezon rallycrossu, miała niezwykle intensywny przebieg i zakończyła się finiszem Sébastiena Loeba na podium. Po tym debiucie oficjalny zespół fabryczny Team PEUGEOT Total kontynuuje przygotowania w bazie PEUGEOT Sport i pracuje na kolejne osiągnięcia. Już w najbliższy weekend na torze Montalegre w Portugalii trzy PEUGEOT 208 WRX zmierzą się z nowymi wyzwaniami.
W Hiszpanii Team PEUGEOT Total zaliczył udany i obiecujący debiut w Samochodowych Mistrzostwach Świata FIA w Rallycrossie (WRX). Sébastien Loeb awansował do finału i zajął w nim drugie miejsce. Timmy Hansen do chwili, gdy w półfinale zatrzymał go defekt instalacji elektrycznej, demonstrował bardzo dobre tempo i po raz kolejny dowiódł, że zalicza się do światowej czołówki zawodników w tej dyscyplinie. Kevin Hansen, młody talent jeżdżący trzecim PEUGEOT 208 WRX (i rywalizujący w klasyfikacji indywidualnej bez prawa zaliczania punktów dla zespołu), również pokazał w Barcelonie całą skalę swoich możliwości. Obecnie francuski zespół staje przed kolejnym zadaniem, zupełnie innym niż podczas debiutu w Katalonii. Najbliższe zawody odbędą się na północy Portugalii, a celem Team PEUGEOT Total będzie tym razem przełożenie niewątpliwego potencjału samochodów na konkretne wyniki oraz zdobycze punktowe i rozpoczęcie serii regularnych występów, dających stałe postępy w punktacji.
Tor w Montalegre, stworzony specjalnie na potrzeby rallycrossu, znajduje się w pobliżu miasta o tej samej nazwie, na wzgórzach regionu Villa Real niedaleko granicy z Hiszpanią. Długość okrążenia wynosi 945 m. Trasę rozpoczyna długa prosta prowadząca do ciasnego nawrotu. Wykorzystując Joker Lap, zawodnicy nie wchodzą w ten zakręt, lecz jadą dalej po prostej. Nawierzchnia toru, w dalszej części złożonego z serii sinusoidalnych zakrętów, podzielona jest pomiędzy odcinki asfaltowy i szutrowy w proporcji 60,4 proc. do 39,6 proc. Rekord okrążenia, ustanowiony w sezonie 2017 wynosi 37,802 sek.
Po weekendzie w Barcelonie wszystkie PEUGEOT 208 WRX wróciły do bazy zespołu w Wersalu, gdzie przeszły gruntowny przegląd i otrzymały nowe ustawienia w ramach przygotowań do zbliżającej się rundy. Krótki odstęp czasowy pomiędzy wyścigami w Hiszpanii i w Portugalii nie pozwalał na wprowadzenie większych modyfikacji do aut. Po pierwszej rundzie sezonu Sébastien Loeb i Timmy Hansen zajmują, odpowiednio, miejsca 6. i 7. w klasyfikacji generalnej, a Team PEUGEOT Total plasuje się na trzeciej pozycji w tabeli zespołów.
POWIEDZIELI:
Bruno FAMIN, Dyrekeur PEUGEOT Sport
„Początek sezonu możemy uznać za pozytywny, jednak nie jestem pewien czy tor w Portugalii będzie odpowiadał naszym samochodom w takim stopniu, jak ten w Hiszpanii – szczególnie, jeżeli pogoda będzie deszczowa. Kiedy w Montalegre pada, warunki w ciągu chwili stają się bardzo trudne. Nasze auta wystąpią nie zmienione w stosunku do poprzedniej rundy. Na ewolucję nie mieliśmy czasu, ale nadal analizujemy wszystkie wnioski z Barcelony, by określić przyczyny problemów i znaleźć ich skuteczne rozwiązania. Na razie zastosowaliśmy wzmocnienie w tylnym zawieszeniu, mające zapobiegać takim defektom, jakie napotkał Sébastien. Pracowaliśmy też nad wyeliminowaniem problemu z instalacją elektryczną, który zatrzymał na trasie Timmy’ego. Do rundy w Portugalii podchodzimy z takim samym nastawieniem jak przed pierwszym występem w nowym sezonie: zachowujemy pokorę w połączeniu z maksymalną koncentracją. Naszym celem jest osiągnięcie większej regularności niż w Hiszpanii i zdobycie większej liczby punktów w obydwu klasyfikacjach – kierowców i zespołów”.
Kenneth HANSEN, szef zespołu PEUGEOT Total
„Tor w Montalegre jest znacznie bardziej tradycyjny, taki jak większość dawnych, klasycznych obiektów, przeznaczonych wyłącznie na potrzeby rallycrossu. Z pewnością będziemy tam mogli maksymalnie wykorzystać możliwości naszych samochodów, podobnie jak robiliśmy to w Hiszpanii. Przekonamy się też, czy udało nam się skutecznie usunąć usterki i czy w Portugalii nie powtórzą się nasze problemy techniczne z poprzedniej rundy. Chociaż rallycrossem zajmuję się na co dzień już od 35 lat, dobrze wiem, że za każdym razem, w każdym wyścigu wychodzą nowe rzeczy, których trzeba się uczyć od zera”.
Sébastien LOEB, kierowca samochodu z numerem startowym 9
„Na dobry wynik z Barcelony trzeba spojrzeć z dwóch stron. Owszem, na końcu było miejsce na podium, ale w rallycrossie bardzo dużo punktów zdobywa się w seriach kwalifikacyjnych, te zaś wcale nie poszły nam zbyt dobrze. Mam nadzieję, że w Portugalii pod tym względem wypadniemy lepiej. Niewykluczone, że będzie padało, ale w Barcelonie też było mokro, więc przynajmniej jesteśmy jakoś przygotowani na takie warunki. Tor w Montalegre jest na dłuższym odcinku szutrowy, jest też bardziej śliski – nie mogę się doczekać, by sprawdzić, jakie będą osiągi naszych samochodów w tych całkiem innych warunkach. W ubiegłym sezonie przekonałem się, że samochód był bardziej konkurencyjny, kiedy miał dużo przyczepności, ale tracił względem rywali w chwilach, gdy przyczepności brakowało. Oczywiście prowadzenie auta na luźnych nawierzchniach nie jest dla mnie niczym nowym, ale pamiętajmy, że nie można porównywać rajdów z rallycrossem, są to bowiem zupełnie inne doświadczenia; inne sposoby czucia samochodu. W Portugalii po prostu dam z siebie wszystko – zobaczymy, z jakim skutkiem”.
Timmy HANSEN, kierowca samochodu z numerem startowym 21
„Ostatnio bardzo lubię tor w Montalegre, ale w pierwszych latach swojej kariery miałem tam niejedno trudne przeżycie. Tor ma taki charakter, że myśli się o nim przede wszystkim jako o trasie szutrowej. Został zbudowany specjalnie i wyłącznie do rallycrossu, bez kompromisów. Jego zaletą jest to, że nawierzchnia jest zbita i odporna, a więc kolejne przejazdy nie psują jej zbytnio, nawet po wielu godzinach. Drogą do sukcesu w Montalegre jest sama technika jazdy: trzeba pozwalać autu się ślizgać, z czego płyną wspaniałe wrażenia. Pamiętam, że rok temu Sébastien był w tym bardzo dobry i osiągał znakomite czasy; niewiele zabrakło mu do zwycięstwa. Jestem przekonany, że mamy duże szanse na dobre wyniki i liczę na to, że druga runda uda się nam co najmniej tak dobrze jak poprzednia. Uważam, że w Barcelonie, wyłączając awarie, czyli w zakresie, jaki pozostawał pod naszą kontrolą, byliśmy bardzo konkurencyjni. Wierzę w to, że mamy w tym sezonie wszystko, co potrzebne do zwyciężania i odczuwam wielką motywację, by to udowodnić”.
Kevin HANSEN, kierowca samochodu z numerem startowym 71
„Czekam z niecierpliwością na start w Portugalii, na torze, na którym w zeszłym roku po raz pierwszy ścigałem się za kierownicą PEUGEOT 208 WRX. Mam z tego miejsca bardzo dobre wspomnienia; znam tor i nie boję się go. Dżoker znajduje się na końcu pierwszej długiej prostej, co sprawia, że ważne decyzje taktyczne czasami trzeba podejmować w absolutnie ostatniej chwili. Jeżeli kierowca przede mną długo nie hamuje do nawrotu, to czy oznacza to, że zamierza pojechać odcinkiem dżokerowym, czy że brawurowo opóźnia punkt hamowania? Moim zdaniem dysponujemy w tym roku doskonałymi samochodami. Musimy tylko pozbierać wszystkie czynniki w całość i wyniki przyjdą. Cały czas ciężko nad tym pracujemy”.
CZY WIECIE, ŻE?
W maju 2014 r. tor w Montalegre był miejscem rozegrania pierwszej rundy pierwszego sezonu WRX (Mistrzostw Świata FIA w Rallycrossie). Timmy Hansen, już wówczas startujący w barwach PEUGEOT, został wyeliminowany w półfinale. Szwed zrewanżował się w następnym sezonie, stając w Portugalii na trzecim stopniu podium. W roku 2017 Sébastien Loeb zajął na tym torze drugie miejsce: alzacki mistrz do samej mety atakował lidera, a ostatecznie od zwycięstwa dzieliło go zaledwie kilka dziesiątych sekundy.
RALLYCROSS CZYLI…
Rallycross (WRX) jest dyscypliną sportu samochodowego, która na bardzo krótkiej trasie łączy w sobie pewne elementy wyścigów (jazda po torze, bezpośrednia rywalizacja wielu aut) z elementami zbliżonymi do rajdów (mieszane nawierzchnie z odcinkami asfaltu i szutru, samochody z napędem na cztery koła). Pierwsze zawody rallycrossowe odbyły się w formacie Mistrzostw Wielkiej Brytanii na torze w Lydden Hill w 1967 r. W następnych dekadach ukształtowała się seria Rallycrossowych Mistrzostw Europy, co później, od sezonu 2014, doprowadziło do organizacji Samochodowych Mistrzostw Świata FIA w Rallycrossie. Wyścigi te, bardzo intensywne i widowiskowe, łatwe do oglądania, przyciągają szczególnie młodą publiczność, również dlatego, że format ten podatny jest na amatorskie filmowanie, przez co zyskuje popularność w mediach społecznościowych. Cykl WRX jest także transmitowany przez stacje telewizyjne. Jego organizatorzy zakładają, że w sezonie 2020 nastąpi przejście na samochody o napędzie elektrycznym.
WYŚCIG I JEGO ZASADY
Każda runda WRX trwa dwa dni. Rozpoczyna się od losowania pozycji startowych w pierwszej z czterech sesji kwalifikacyjnych. W tej fazie zawodnicy ścigają się na dystansie 4 okrążeń toru, rywalizując ze sobą bezpośrednio (jednocześnie na trasie znajduje się 4-5 samochodów). Na podstawie zsumowanych wyników punktowych z czterech sesji kwalifikacyjnych, 12 najlepszych kierowców awansuje do półfinałów. Faza ta składa się z dwóch wyścigów półfinałowych na 6 okrążeń; w każdym z nich startuje 6 zawodników. Najszybsza trójka z każdego z biegów półfinałowych awansuje do finału. W finale 6 aut ściga się również na dystansie 6 okrążeń toru. Po zakończeniu każdej rundy kierowcom przyznaje się punkty w zależności od wyników uzyskanych w półfinałach i w finale. Ciekawostką w tej dyscyplinie jest tak zwane „joker lap”: jeden raz podczas każdego wyścigu każdy zawodnik obowiązany jest wykorzystać dodatkowy odcinek toru poza standardową pętlą, który wydłuża czas pokonania okrążenia o kilka sekund. Poza aspektem widowiskowym, joker lap ma znaczenie w strategii rozegrania wyścigu. Wybór tego odcinka w odpowiedniej chwili pozwala np. wydostać się z ciasnego peletonu utrudniającego osiągnięcie maksymalnej prędkości i wrócić na tor w miejscu, gdzie obecność rywali nie utrudnia jazdy.
źródło: Peugeot Polska
Najnowsze komentarze