Podsumowaliśmy z grubsza francuskie wyniki Grupy Renault oraz Peugeota, czas więc sprawdzić, jakie nastroje ma Citroën po dziewięciu miesiącach 2017 roku. Oczywiście na rodzimym rynku. Okazuje się, że marka ma powody do zadowolenia.
Citroën po dziewięciu miesiącach 2017 roku może się pochwalić nad Sekwaną rejestracją blisko 204.000 samochodów osobowych i lekkich aut dostawczych. Oznacza to wzrost w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego o 4,9%. To nieco więcej, niż wzrost całego francuskiego rynku (przypomnijmy: 4,4%). Za to w samym tylko wrześniu wyniki Citroëna rosły trzykrotnie szybciej, niż cały francuski rynek! To efekt znakomitej sprzedaży głównie modeli C3 i Nowego Jumpy.
W segmencie samochodów osobowych Citroën po dziewięciu miesiącach 2017 roku może się pochwalić sprzedażą niemal 155.000 aut, co przekłada się na 3,6% wzrostu w stosunku do analogicznego okresu roku 2016. W samym tylko wrześniu rynek francuski przyhamował (+1,1%), ale Citroën urósł o 3,3%. W efekcie marka zyskała 0,2 punktu procentowego udziału w rodzimym rynku w stosunku do września ubiegłego roku.
To efekt znakomitej sprzedaży modelu C3 – powakacyjny miesiąc zaowocował we Francji niemal 4.800 nowymi rejestracjami tego autka. To prawie jedna trzecia wszystkich rejestracji osobowych Citroënów w ubiegłym miesiącu. Świetnie został przyjęty najnowszy model marki – C3 Aircross. Dopiero wchodzi na rynek, a już we wrześniu zanotowano blisko 2.000 rejestracji! Tyle, że jego ofensywa dopiero się rozpoczyna. Właśnie ruszyła we Francji kampania promocyjna tego crossovera.
Dobrze sprzedają się tez inne modele. C1 zanotował we wrześniu wzrost sprzedaży o 9,4%, a Grand C4 Picasso o 3,0%.
W segmencie lekkich aut użytkowych Citroën po dziewięciu miesiącach 2017 roku zanotował ponad 49.000 rejestracji. To wzrost o 9% w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego i wzrost o 0,3 punktu procentowego udziału w rynku.
We wrześniu sprzedaż aut tego typu rosła przeszło trzy razy szybciej u Citroëna, niż na całym francuskim rynku. Rynek urósł o 0,5%, a Citroënowi przybyło 1,6%. W efekcie udział Citroëna w rynku w tym miesiącu wzrósł o 0,2 punktu procentowego (w porównaniu z wrześniem 2016 roku). To efekt wprowadzenia na rynek wersji użytkowej C3 Société (+7,7% w stosunku do wyniku ubiegłorocznego bazującego na poprzedniej wersji C3) oraz wciąż znakomitej sprzedaży nowego Jumpy. Ten ostatni zanotował we wrześniu wzrost sprzedaży w stosunku do września 2016 roku o 10,6%.
Wysoką dynamikę sprzedaży miały też we wrześniu inne dostawcze Citroëny. Liczba rejestracji Nemo przyrosła o 71,6%, a Jumpera o 23,4% (również w stosunku do września 2016 roku).
Krzysztof Gregorczyk
Najnowsze komentarze