Podczas tegorocznego salonu samochodowego we Frankfurcie, szefowa marki Citroen, Linda Jackson zapowiedziała powrót modelu C5. Samochód ma trafić do Europy w roku 2020.
Salon samochodowy we Frankfurcie jest nie tylko okazją do podziwiania nowych modeli, aczkolwiek bardzo chętnie to czynimy, ale również imprezą, na której można dowiedzieć się czegoś o planach poszczególnych producentów. Podczas tegorocznej edycji targów, pojawiła się miła dla nas wiadomość o powrocie modelu C5. Nie chodzi tu o SUV-a C5 Aircross, na którego swoją drogą również czekamy, ale powrót sedana segmentu D. Samochód został potwierdzony przez samą szefową marki Citroen. Zgodnie z wypowiedzią dla Automotive News, Linda Jackson potwierdziła pojawienie się C5-tki w Europie w 2020 roku. „Z powodu oddzielenia marki DS pojawiły się niewielkie luki w naszym portfolio” – dodała.
Pierwszego czerwca tego roku z linii montażowej zakładu w Rennes wyjechał ostatni europejski egzemplarz modelu C5. W ten sposób pożegnaliśmy nie tylko sam model, ale również znak rozpoznawczy marki, jakim było hydropneumatyczne zawieszenie. Poza C5, stanowiło symbol komfortu dla takich modeli jak CX, BX, XM czy Xantia. Według zapowiedzi Citroena, następcą hydropneumatyki ma być zawieszenie wyposażone w progresywnie działające poduszki hydrauliczne.
W pierwszej kolejności trafi ono do modelu C5 Aircross, który wchodzi obecnie na rynek chiński. W Europie SUV pojawi się w 2018 roku. Następnym modelem z nowym zawieszeniem będzie właśnie trzecia generacja C5. Linda Jackson dodała, że poduszki hydrauliczne nie zostaną włączone do oferty ani Opla, ani Peugeota, ani DS, jest to bowiem rozwiązanie zarezerwowane wyłącznie dla Citroena.
Dopełnieniem komfortu dostarczanego przez nowe zawieszenie jest również program Citroena o nazwie Advanced Comfort, który na różnych płaszczyznach ma eliminować nieprzyjemne odczucia podczas jazdy za pomocą m.in. wygodnych foteli, wyciszenia i klimatu wnętrza oraz systemów wspomagających pracę kierowcy. Citroen Advanced Comfort jest stopniowo wprowadzany do kolejnych modeli marki.
Źródło: Automotive News Europe
Najnowsze komentarze