Szefowa Citroena, Linda Jackson uchyliła rąbka tajemnicy, która skrywa następcę modelu C5. W wywiadzie dla magazynu Top Gear powiedziała, że kolejny model będzie niczym „powiew świeżości” dla segmentu. Pojazd ma zaadaptować „mentalność Cactusa”.
W zeszłym roku Citroen zakończył produkcję modelu C5, ale po krótkim okresie niepewności zapowiedział, że możemy liczyć na następcę. Przyszłość w segmencie zapowiada się bardzo interesująco, zwłaszcza dla francuskie motoryzacji. W tym roku nasze oczekiwania są zwrócone w kierunku modelu 508, którego design ma bazować na imponującym Peugeot Instinct Concept. W roku przyszłym lub za dwa lata, swoje trzy grosze dorzuci również Citroen, a tak przynajmniej wynika ze słów Lindy Jackson, która stoi na czele koncernu.
Pewnie chcielibyście wiedzieć, jak będzie wglądał nowy model. Nam ciekawość również nie daje spokoju, zwłaszcza po prezentacji kuszącego konceptu CXPerience, który zadebiutował podczas salonu samochodowego w Paryżu w 2016 roku. W wywiadzie dla magazynu Top Gear, Linda Jackson ponownie wpłynęła na naszą wyobraźnię mówiąc, że samochód na pewno nie będzie zwyczajny: „Nasz nowy sedan będzie jak powiew świeżego powietrza – nie zrobimy nic konwencjonalnego”. Dodała także, że producent zamierza „zaadoptować mentalność Citroena Cactusa do każdego segmentu”. Czy to oznacza, że nadwozie flagowego sedana będzie ozdobione panelami Airbump? Chyba byłaby to jednak lekka przesada, a na pewno bardzo odważny krok.
Samochód ma być jedyny w swoim rodzaju i jednocześnie luksusowy. Wspomniana „mentalność Cactusa” słuszna czy nie, na pewno pozwoli wyodrębnić następcę C5 od modelu należącego do marki DS, która przecież powstała specjalnie z myślą o segmencie premium. Linda Jackson już wcześniej ujawniła kilka szczegółów na temat pojazdu mówiąc, że „Podobnie jak wszystkie samochody koncepcyjne, model (CXperience) stworzono, aby zbadać reakcję klientów. Samochód ewoluuje i wiem, że jestem stronnicza, ale uwielbiam go. Jest inspiracją dla samochodu produkcyjnego, który będzie miał postać luksusowego modelu flagowego, ale bez żadnych tradycyjnych elementów takich jak chrom, skóra czy lakierowane drewno”.
W samochodzie zostanie wykorzystane nowe zawieszenie, które zadebiutowało w odświeżonej wersji modelu Cactus. Następca Citroena C5 ma wyraźnie odróżniać się od konkurencji pod względem designu i komfortu. Czy to się uda? Mamy taką nadzieję.
Źródło: Top Gear
Najnowsze komentarze