Zespół DS Virgin Racing poinformował oficjalnie o zaangażowaniu jako pełnoetatowego kierowcy Alexa Lynna, dotychczas zawodnika rezerwowego. Ale nie jest to, jak się okazuje, jedyna w ostatnim czasie decyzja o angażach w świecie sportów samochodowych ekip francuskich marek.
Alex Lynn ma 23 lata i całkiem sporo osiągnięć sportowych. Mistrzostwo brytyjskiej Formuły Renault, mistrzostwo serii GP3, zwycięstwo w F3 w Makau, wiele wygranych w serii GP2 (obecnie FIA Formuła 2) oraz stanowisko kierowcy testowego w Formule 1. Jak widać, w świecie sportów samochodowych nie jest człowiekiem nieznanym i niedoświadczonym.
W Formule E pojawił się w początkach bieżącego roku, kiedy to został kierowcą rezerwowym zespołu DS Virgin Racing. Teraz podpisał wieloletni kontrakt z tymże zespołem i będzie startował u boku Sama Birda w tej zdobywającej coraz większą popularność serii sportów samochodowych. Pierwszy start przewidziany jest na 2. grudnia w Hongkongu. Jazda w jednym zespole z Samem Birdem, pięciokrotnym zwycięzcą wyścigów Formuły e i dziewięciokrotnym bywalcem podium w tej dziedzinie sportów samochodowych, na pewno pozwoli Alexowi na dalszy rozwój.
„Z przyjemnością ogłaszam skład naszych kierowców na nowy sezon. Alex zawsze mnie zachwycał i ma wiele oczywistych osiągnięć w świecie sportów samochodowych. W DS Virgin Racing ważne jest wychowywanie młodych kierowców. Uważam, że teraz, z Alenem i Samem, jednym z najbardziej utalentowanych kierowców w serii, mamy bardzo konkurencyjny zespół, który może walczyć w czołówce” – stwierdził Alex Tai, szef zespołu.
„Przez kilka ostatnich miesięcy dużo się nauczyłem od ludzi z zespołu i dobrze się z całą ekipą zintegrowałem. Czuję się naprawdę mile widziany w zespole i chciałbym podziękować Alexowi Taiowi nie tylko za szansę na debiut w Nowym Jorku, ale i za pomoc na każdym etapie naszej współpracy. Cieszę się, że będę mógł dołożyć swój udział do rozwoju samochodu i zamierzam dać z siebie na torze wszystko w nadchodzącym sezonie” – powiedział Alex Lynn.
„Wspaniale jest pozostawać w zespole DS Virgin Racing, z którym w 2014 roku rozpoczęliśmy przygodę w Donington Park. W minionym sezonie zrobiliśmy kilka istotnych kroków pod względem tempa i zarządzania energią, czego dowiodło nasze podwójne zwycięstwo w Nowym Jorku. Wiem, że zespół stara się utrzymać tę przewagę konkurencyjną. Nie mogę się doczekać dalszych sukcesów w czwartym sezonie Formuły i współpracy z Alexem, który bez wątpienia okaże się prawdziwym atutem zespołu” – skomentował Sam Bird.
Z ekipą rozstał się Argentyńczyk Jose Maria Lopez, który jeździł dla DS Virgin Racing w minionym sezonie. „Chciałbym podziękować Jose za jego wkład w rozwój zespołu w poprzednim sezonie i życzyć mu sukcesów w dalszej karierze” – powiedział Alex Tai.
Również Xavier Mestelan Pinon, dyrektor DS Performance, ciepło wspomina Lopeza: „Dziękuję Josemu, który bardzo dobrze radził sobie za kierownicą DSV-02 podczas swojego pierwszego sezonu w Formule E. Jego cenne opinie techniczne umożliwiły nam zrobienie postępów w tym roku. Z przyjemnością będziemy kontynuować współpracę z Samem Birdem i Alexem Lynnem. Duże doświadczenie Sama sprawiło, że stał się jednym z najszybszych i najbardziej konsekwentnych kierowców w tej dyscyplinie, podczas gdy Alex wykazał się fantastyczną pracą podczas testów i oczywiście znakomitym występem w Nowym Jorku”.
Mistrzostwa Formuły E w sezonie 2017/2018 rozpoczynają się w Hongkongu na początku grudnia, a testy przed sezonem odbędą się 2. października w Walencji.
Ale jak wspomniałem na początku, nie jest to jedyny nowy angaż w świecie sportów samochodowych we francuskiej ekipie. Na razie nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia, ale branżowe media informują, że miejsce Jalyona Palmera w bolidzie Renault w Formule 1 zajmie Carlos Sainz Jr. Syn niezwykle utytułowanego kierowcy rajdowego również ma 23 lata i być może zasiądzie w bolidzie Renault jeszcze w tym sezonie. Wszystko zależy od rozwiązania kontraktu z Palmerem, który nie zdobył w tym roku jeszcze ani jednego punktu. Za cały tegoroczny dorobek Renault w Formule 1 (34 punkty) odpowiada Nico Hülkenberg. Może się więc zdarzyć i tak, że Carlos Sainz Jr wskoczy do bolidu Renault już podczas Grand Prix Malezji (przełom września i października). To oznaczałoby szansę na zwiększenie dorobku Renault jeszcze w tym sezonie. Carlos Sainz Jr zdobył dotychczas 36 punktów jeżdżąc bolidem Toro Rosso.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcie: DS Virgin Racing
Najnowsze komentarze