Po wielu latach, które minęły od momentu kradzieży samochodu, można już stracić nadzieję na odzyskanie swojej własności. Pewna właścicielka Peugeota 104 musiała czekać aż 38 lat. Kolejny problem polegał na tym, że odnaleziony pojazd został wyłowiony z błota.
Jak długo można czekać na odnalezienie skradzionego pojazdu? Stróże prawa z Szampanii we Francji odnaleźli Peugeota 104, którego zaginięcie zgłoszono 38 lat temu. Samochód odkryto na dnie błotnistego jeziora. Właścicielka samochodu powinna mieć więc chyba powód do radości… Susza spowodowała spadek poziomu wody i górna część zatopionego Peugeota 104 ukazała się światu. Pojazdem zainteresowali się obserwatorzy oraz policja.
Samochód został sprawdzony przez żandarmów i na szczęście nie krył żadnej przykrej niespodzianki. Bagażnik był wolny od martwych osób oraz nielegalnych przedmiotów. Jeden z mechaników, który oglądał pojazd, po oczyszczeniu z błota był wręcz zaskoczony stanem 104. Być może nie widać tego na załączonym zdjęciu, ale lakier pozostał niebieski, a samochód wciąż miał chromowane zderzaki. Numery rejestracyjne były czytelne, a tapicerka w całkiem przyzwoitym stanie i niezmiennie w kolorze beżowym. Nie wiadomo jak długo 104-ka znajdowała się pod wodą.
Właścicielka była zaskoczona, że policja się z nią skontaktowała, ponieważ już prawie zapomniała o całej sprawie. Mimo to informacja o odnalezieniu Peugeota i fakt, że ktoś do niej dotarł, poruszyła kobietę.
Źródło: Gendarmerie de la Marne
Najnowsze komentarze