Peugeot wprowadza na rynek włoski limitowaną serię specjalną swojego najmniejszego SUV-a. Peugeot 2008 Black Matt, bo o nim mowa, jest autem dobrze wyposażonym, a w dodatku polakierowanym na satynowy kolor z matowym wykończeniem. To technologia opracowana przez Peugeota możliwa do stosowania w produkcji wielkoseryjnej i w dużo niższej cenie, niż matowe lakiery u nielicznej konkurencji.
Z podobnym, co do struktury, ale innym co do barwy lakierem oferowano już w Polsce Peugeota 208. Efekt tego malowania był bardzo fajny. Co więcej – decydując się na takie rozwiązanie klient nie rujnował swoich finansów. Dopłata w stosunku do lakieru niemetalizowanego wynosiła raptem 2.900 zł, a do metalizowanego jedynie 800 zł. Teraz Włosi mogą kupić także Peugeota 2008 Black Matt.
Auto dostępne jest z silnikami PureTech Turbo 110 Stop&Start, również ze skrzynią automatyczną EAT6, PureTech Turbo 130 Stop&Start, BlueHDi 100 oraz BlueHDi 120 Stop&Start. Samochód bazuje na wersji GT Line, ale ma dołożonych kilka opcji, które w GT Line wymagają dopłaty. To m.in. system nawigacyjny 3D Connected z usługą MirrorScreen oraz funkcją Peugeot Connect SOS Assistance, kamera cofania oraz system Active City Brake (system aktywnego wspomagania hamowania). Ich wartość w przypadku zakupu wersji GT Line, to odpowiednio 800 euro, 250 euro i 250 euro. Daje to 1.300 euro wartości dodanej.
Niestety wartość Peugeota 2008 Black Matt jest wyższa od odpowiadającego mu samochodu w wersji GT Line o 2.400 euro. No ale dochodzi jeszcze ten specjalny lakier, że nie wspomnę o radości z posiadania samochodu wyjątkowego, było nie było ;-)
Do Peugeota 2008 Black Matt można domówić sporo dodatków, m.in. sterowany elektrycznie szklany dach (480 euro), całkowicie czarne 17-calowe felgi o wzorze Heridan (100 euro), odtwarzacz CD/mp3 (90 euro), pakiet skórzany z podgrzewanymi fotelami, czy alarm (375 euro).
Peugeot 2008 Black Matt trafi do włoskich dealerów w tym miesiącu.
Dodajmy, że najtańszy Peugeot 2008 kosztuje we Włoszech 15.930 euro. To wersja Access napędzana 82-konnym silnikiem PureTech połączonym z pięciobiegową przekładnią manualną.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia: Peugeot
Najnowsze komentarze