Zlot miłośników Renault to okazja do poznania fajnych ludzi i zobaczenia ciekawych samochodów. Do ośrodka jako pierwsi zjechali więc organizatorzy, w tym prezes klubu, niespożytej energii dziewczyna, Monika Kuboń. Piątek, jak to zwykle bywa, pierwszy dzień zlotu, oznaczał raczej zjeżdżanie się do ośrodka, zapoznawanie z nowymi i witanie starych znajomych oraz wieczorną imprezę. Powoli parking zapełniał się „Renówkami”. W sobotę rano był już pełen starszych i nowszych aut oraz kilku rodzynków, aut tuningowanych przez jednego ze sponsorów zlotu, firmę Jaszpol.
Zatłoczony parking ośrodka – blisko 60 samochodów i ponad 100 uczestników
Piękna słoneczna pogoda to okazja żeby pojeździć kabrioletem
Jak już wspomniałem wcześniej to właśnie sobota była dniem głównych atrakcji. Po piątkowych powitaniach ludzie wstali stosunkowo późno, nic dziwnego, że planowane na godzinę 11:00 konkursy rozpoczęły się z 60-minutowym opóźnieniem. Imprezę poprowadził Maciek Paliwoda z klubu, przy dzielnym wsparciu prezes Moniki, z muzyczną oprawą przygotowaną i obsługiwaną przez Ryśka, znanego ze śląskiego oddziału klubu. Trzeba przyznać, że Maciek bardzo sprawnie poradził sobie z prowadzeniem konkursów, pomimo blisko 100-osobowego nieco niesfornego tłumu naokoło.
Renault Clio Sport z otwieranymi do góry drzwiami robił wrażenie
Zaczęło się od konkursu sprawnościowego, kilka drużyn rywalizowało w konkurencji, która była połączeniem toczenia koła samochodowego między pachołkami, szybkiego picia pół litra piwa oraz układania zestawu wkrętaków w pudełku. Śmiechu było przy tym co niemiara, jeden z zawodników tocząc oponę mało co się nie przewrócił a picie piwa przez słomkę na czas budziło aplauz publiczności. Najlepsza drużyna zmieściła się dobrze poniżej czterech minut. Rozradowane miny świadczą doskonale o tym jak dobrze się bawili. Wszyscy otrzymali gadżety a najlepsi nagrody i puchary, ufundowane oczywiście przez sponsora.
Megane tuningowany przez Jaszpol
Później przyszedł czas na konkurs oratorski. Dziesięciu uczestnikom rozdano materiały reklamowe Renault i każdy z nich, przed pełną publiką, miał wygłosić prezentację zachwalającą dany samochód. Również przy tej zabawie było mnóstwo śmiechu, szczególnie że prezentujący podchwycili skojarzenia damsko-męskie i dużo rozprawiano o dżinsach, zgrabnych tyłeczkach a także podbudowywaniu swojego ego dużym samochodem, lub braku potrzeby tegoż w małym samochodzie. Również tutaj śmiech dominował. Prezentacje były bardzo kreatywne, także i tutaj nie obyło się bez pucharów, nagród i gadżetów, z których te przygotowane przez Francuskie.pl znalazły natychmiastowe zajęcie, co widać na zdjęciach.
Nagrody czekają
Ostatni konkurs rozgrywany na wyspie w Cesarce był drużynowym konkursem wiedzy. Łatwiejsze i trudniejsze pytania rozgrzały zawodników do czerwoności, jeden zespół pod sam koniec zgłosił nawet protest. Pół żartem pół serio, bawiono się doskonale. I nie było przegranych, bo także i tutaj każdy coś otrzymał. W tle grała muzyka, obsługiwana przez Ryśka, a organizatorzy dwoili się i troili, dbając i o atmosferę i o to, żeby impreza przebiegała bardzo sprawnie.
Tuż koło miejsca gdzie rozgrywały się konkursy stały tuningowane auta
Tuż obok wielką atrakcją były dwa konie – jeden normalny duży, drugi kucyk. Dzieciaki obecne na zlocie bez przerwy kursowały w ich stronę, robiły sobie pamiątkowe zdjęcia, zwłaszcza, że duży koń był wyjątkowo towarzyski i chętnie dawał się karmić i bez końca karmić a kilkadziesiąt metrów dalej nad zalewem siedzieli wędkarze i leniwym wzrokiem obserwowali co się dzieje na zlocie. Niektórzy z uczestników a bardziej uczestników, korzystając z pięknego letniego słońca legli na trawie, popijając tym i owym, przypatrując się konkursom.
Jak tuning to pełen – tu widać podniesioną maskę Renault Clio Sport
Auta uczestników były w tym czasie na parkingu, ale tuż obok sceny postawiono dwa stuningowane samochody, przygotowane przez Jaszpol. Renault Clio Sport z uchylanymi do góry przednimi drzwiami oraz Renault Megane. Budziły ogromne zaciekawienie, ale jeszcze większe zaciekawienie budziło elektryczne Renault Twingo Cabrio, wyposażone w białą skórę, radio i sterowanie od Laguny, światła, kierunkowskazy a nawet coś w rodzaju automatycznej skrzyni biegów. Był to sporej wielkości model, który bez przerwy zamęczały dzieciaki a o miejsce w środku toczono ogromne dziecięce kłótnie.
Czekając na konkursy
Tłem dla nich był ogromny baner klubu Renault 25, zawieszony już w trakcie trwania imprezy. Posiadaczy „dwudziestek piątek” wyróżniali się doskonałym oznakowaniem.
Organizatorzy zbierają zapisy chętnych na konkurs sprawnościowy
Bardzo dobrym posunięciem było wybranie na miejsce konkursów wyspy w ośrodku, gdzie tuż obok sceny znajdował się bar, dostarczający spragnionym napojów a głodnym rozmaitych dań. Dzięki temu nikt nie odchodził a nawet konsumując można było być na bieżąco uczestnikiem ciekawych i śmiesznych wydarzeń.
Toczenie opony na czas, wbrew pozorom nie taka łatwa sprawa
Od godziny 14 do 20 zaplanowano przerwę. W tym czasie organizatorzy mogli odetchnąć a spragnieni wypoczynku zlotowicze skorzystać z uroków ośrodka. Można było przespacerować się po lesie, popływać rowerami wodnymi, odpocząć po prostu przed wieczorem, napić się czegoś czy porozmawiać spokojnie z dawno nie widzianymi znajomymi.
Jeszcze trudniej szybko piwo przez słomkę wypić, ale co to dla fachowców
Ognisko, grill i świetna zabawa do samego rana, to już zlotowa tradycja. Niedziela oznacza już tradycyjne pożegnania a więc do zobaczenia za rok, lub szybciej, bo przecież kolejna impreza z udziałem Renault planowana jest już na drugi weekend września. Tym razem organizowana przez Francuskie.pl, przy wsparciu między innymi klubu PIKUR.
Może na boso będzie szybciej?
Podsumowując, zlot był bardzo udany i wielkie słowa uznania dla organizatorów, za przygotowanie tej imprezy.
I weź tu poukładaj to wszystko, po piwie.
Kibice
Rozdanie nagród i radość na twarzach
Dla najlepszych puchary i nagrody. Niektórzy dostają jeszcze buziak od pani prezes
Renault 25 superlimuzyna – oto baner wiernych fanów marki
Prezentacja jednego z modeli Renault – kreatywność uczestników robiła wrażenie
Jeden ze zlotowych gadżetów, od razu w użyciu
Uczestnicy konkursu na najlepszą prezentację czekają na werdykt
Radość z wygranej w wykonaniu ukochanej
Popularny wśród dzieci pojazd zlotowy.
Maciek Paliwoda, wodzirej imprezy, czyta kolejne trudne pytania
Zwycięzcy konkursu wiedzy o Renault
Alufelgi, ciemne szyby? Nie, ale lista wyposażenia tego auta robi wrażenie
Najnowsze komentarze