Pojawiło się pewne opóźnienie – auto spodziewane było wcześniej, ale już jest. Dziś, w poniedziałek, 6. listopada 2017, Renault Captur oficjalnie zadebiutował w Indiach. Ale aby być dokładnym i sprawiedliwym dodajmy, że auto można było zamawiać on-line już od 22. września. Od dziś można go już oglądać u dealerów i zamawiać w tradycyjnych salonach.
Renault Captur dołącza do oferowanych w Indiach innych SUV-ów. Mowa tu przede wszystkim o tanim i dość bazowo wyposażonym, za to bestsellerowym Kwidzie (SUV segmentu A) oraz uznawanym za dość prestiżowy Renault Dusterze. Renault Captur, który dziś zadebiutował w Indiach, również będzie wysoko pozycjonowany. Już sam rzut oka na wyposażenie dowodzi, że Renault chce walczyć o klientów z dynamicznie rosnącej hinduskiej klasy średniej.
Na co mogą liczyć hinduscy klienci? Nie znamy pełnych specyfikacji, ale bogata wersja Platinum ma w standardzie:
– reflektory przednie Full-LED;
– „pływające” kierunkowskazy z przodu;
– LED-owe światła do jazdy dziennej;
– satynowe okładziny pod zderzakami przednim i tylnym;
– 17-calowe felgi ze stopów lekkich;
– dwukolorowe nadwozie;
– LED-owe oświetlenie ambientowe wewnątrz samochodu;
– klimatyzację automatyczną;
– nawiewy w tylnej części kabiny;
– fotele ErgoDesign pokryte białą skórą z 6-kierunkową regulacją;
– wykończone na złoto elementy kokpitu (dysze nawiewów, konsola centralna);
– 7-calowy ekran dotykowy systemu multimedialnego;
– nawigację;
– tempomat;
– kamerę cofania;
– cztery poduszki powietrzne;
– system wspomagania ruszania pod górkę.
Na rynku indyjskim Captur, który dziś zadebiutował w tym kraju, dostępny będzie z dwoma jednostkami napędowymi. 106-konny benzyniak o pojemności skokowej 1.498 cm³ (typ H4K) generuje 142 Nm maksymalnego momentu obrotowego i łączony będzie z manualną pięciobiegową przekładnią. 110-konny diesel (typ K9K) osiąga 240 Nm i dostępny będzie ze skrzynią sześciobiegową, również manualną. Obie jednostki są takie same, jak w Dusterze, acz w tym aucie można mieć w Indiach również skrzynię automatyczną.
Samochód ma 4.329 mm długości, 1.813 mm szerokości i 1.619 mm wysokości. Rozstaw osi sięga 2.673 mm. Pojemność bagażnika, to standardowo 392 litry, ale po złożeniu kanapy rośnie do nawet 1.352 litrów. 50-litrowy zbiornik paliwa pozwala na dość długą jazdę bez potrzeby uzupełniania paliwa.
Renault dość poważnie planuje też wprowadzenie niewielkiego auta klasy MPV. Wprawdzie Renault Lodgy sprzedaje się raczej średnio (ostatnio w liczbie ok. 260 sztuk miesięcznie), ale po wynikach niektórych konkurentów widać, że jest zapotrzebowanie na tego typu samochody. Kluczowa wydaje się być cena. Lodgy jest pozycjonowany dość wysoko, dlatego Grupa myśli raczej o modelu opartym na platformie CMF-A+ – tej samej, na której powstaje Kwid.
Początkowo kusił rebranding nissanowskiego Datsuna GO+, ale to – jak widać po modelach Scala i Pulse których produkcję niedawno zakończono – nie musi to być dobrym posunięciem. Jeśli więc mały MPV powstanie, to będzie miał więcej wspólnego z Kwidem, aniżeli z Datsunem. Co więcej – to auto ma nie mieć sylwetki klasycznej dla minivana, co pozwoli podnieść nie tylko bezpieczeństwo, ale i… cenę ;-) Jeśli będzie stylizowane na coś pomiędzy kombivanem i SUV-em, to może odnieść spory sukces. Renault nie określił jeszcze terminu ewentualnego wprowadzenia tego auta na rynek, ale dobrze poinformowane źródła spekulują, że może się to stać pod koniec przyszłego roku. Idealnie wpisuje się to w ogłoszoną niedawno strategię wprowadzania co najmniej jednego nowego modelu rocznie w tamtej części świata.
A tymczasem czekamy na pierwsze wyniki sprzedaży Captura, który dziś oficjalnie zadebiutował w Indiach.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcie: IndianAutosBlog
Najnowsze komentarze