Obserwujemy prawdziwy wysyp serii limitowanych u francuskich producentów. Wczoraj pisaliśmy o Renault Clio Steel, dziś o Citroënie C3 #97 Edition, a już mamy kolejną informację tego typu. Na francuski rynek trafiła pierwsza seria limitowana odświeżonego miejskiego crossovera – Renault Captur Iridium.
Mam tylko nadzieję, że nie będzie trzy razy cięższa od Clio Steel ;-) Dlaczego? Iryd ma niemal trzykrotnie większą gęstość od stali. Z tego, co widać, Renault Captur Iridium jest jednak zwyczajnym pod względem masy samochodem. A czymże miałby skusić klientów?
Renault Captur Iridium posadowiony jest na 17-calowych felgach (o nazwie Explorer) ze stopów lekkich. Boczne listwy oraz płyty ochronne z przodu i z tyłu mają kolor Alto Grey. Na dachu i obudowach lusterek bocznych pojawiła się charakterystyczna grafika, a na przednich błotnikach dyskretna tabliczka z nazwą serii.
Również w środku samochodu pojawiają się elementy w kolorze Alto Grey. To m.in. dysze nawiewów, czy elementy w podstawie lewarka skrzyni biegów. Renault Captur Iridium otrzymał też specjalną tapicerkę z alcantary. Dzięki takim drobiazgom, jak np. dyskretne oświetlenie konsoli centralnej auto zbliża się do poziomu wyrafinowania charakterystycznego dla wersji Initiale Paris.
Renault Captur Iridium bazuje na wersji Intens. Auto jest wyposażone m.in. w Pakiet Techno, system R-Link, system wspomagania parkowania, Pakiet City Plus (przednie i tylne czujniki parkowania), system MediaNAV oraz zestaw Bose Sound System.
Gama kolorystyczna obejmuje cztery zestawy (dach w innym kolorze, niż reszta samochodu). Klienci mogą wybierać spośród następujących kombinacji: Etoilé Black / Platine Grey, Cassiopée Grey / Etoilé Black, Platine Grey / Etoilé Black oraz Ocean Blue / Platine Grey. Wszystkie, jak widać, są raczej ciemne, no ale czegóż innego się spodziewać po samochodzie z taką nazwą serii limitowanej ;-)
Renault Captur Iridium zadebiutował w miniony weekend podczas najnowszej akcji promocyjnej Renault we Francji, tej samej, o której pisaliśmy w przypadku Clio Steel. Jest dostępny w cenach startujących z poziomu 20.000 euro.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcie: Renault
Najnowsze komentarze