Od tego przeglądu prasy postanowiliśmy dorzucić jeszcze jedną informację do wizytówki pisma – będziemy podawać jego wydawcę. To oczywiście informacje jawne, ale pewnie niewielu odbiorców prasy zagląda do redakcyjnych stopek, postanowiliśmy więc te dane przytaczać w pewien sposób za darmo ;-) reklamując te podmioty gospodarcze, które zapewniają nam regularne dostawy motoryzacyjnych wieści.
A skoro już przy tym jesteśmy, to czas najwyższy na przegląd „Motoru”, bo przed kilkoma minutami zaczął się już czwartek, mamy więc środek tygodnia.
„Motor” nr 08 (3113) z 18.II.2013
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,55 grosza
Warto kupić? Nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia Citroen
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C3, C3 Picasso, C4 Aircross, C4 Picasso, C5, C-Crosser, DS3, DS4, 107, 207, 208, 308, 3008, 4008, 508, RCZ, Clio, Kangoo, Koleos, Laguna, Megane, Scenic, Duster, Lodgy, Logan
Zawsze można znaleźć takie ujęcie tematu, by wyniki wyglądały zadowalająco dla różnych stron. Nie sugeruję oczywiście niczego zdrożnego, ale jak pięknie dla koncernu VAG wygląda tabelka ze styczniowymi rejestracjami samochodów osobowych dokonanymi przez klientów indywidualnych. Dwa pierwsze miejsca, z dużymi przyrostami w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku, zajęły Škoda i Volkswagen, trzecie – Kia, w której przecież członkiem zarządu został niedawno były designer Volkswagena. W Niemczech się nudził ;-) więc poszedł do Korei i tam rozwija skrzydła.
Ale dobra, nie róbmy sobie żartów ;-) Ze wspomnianej tabelki wynika, że najlepszą marką francuską przy takich założeniach było Renault, której to marki auta zarejestrowało w styczniu 597 klientów i dało to Francuzom dopiero dziesiąta pozycję ze spadkiem rok do roku o 13,9%. Citroën był czternasty (327, -37,2%), a Peugeot szesnasty, ale ze sprzedażą 292 samochodów zanotował wzrost o 29,8%. Dacia, którą również zaliczamy do marek znajdujących się w kręgu naszego zainteresowania, sprzedała klientom indywidualnym 364 auta plasując się na miejscu 13 z przyrostem o 41,1%.
Podstawowy cennik odświeżonej Dacii Logan znajdziecie na stronie 8. Zauważalnie bogatszy materiał na ten temat opublikowaliśmy jednak my.
Możecie też rzucić okiem na stronę 9., gdzie w jej górnej części dostrzeżecie dwa kiepskiej jakości zdjęcia konceptu zapowiadającego nową wersję Citroëna C4 Picasso.
DS3 Cabrio dopiero debiutuje handlowo, ale już opisano ten otwierany samochód Citroëna na stronie 15. Co ważne – pochwalono sztywność nadwozia, czyli to, co ważne w konstrukcjach umożliwiających jazdę bez dachu. Podoba mi się, że nikt nie szukał na siłę Bóg wie czego, tylko zwyczajnie zaprezentowano ten ciekawy, acz pewnie niestety dość niszowy samochód.
Peugeota 107 wspomniano przy okazji testu Škody Citigo ze zautomatyzowaną skrzynią biegów (strona 21.). Napisano, że 107-ka jest „zdecydowanie” droższa od podstawowego modelu Citigo z taką skrzynią, bo dostępna jest ona już w odmianie Active. OK, ale 107-ka będzie posiadała – w stosunku do Citigo Active – pewne korzystne elementy wyposażenia:
– klimatyzacja manualna – kosztująca w Škodzie 3.200 zł;
– przednie światła przecimgłowe – kosztujące w Škodzie 800 zł;
– składane, dzielone oparcie tylnej kanapy – kosztujące w Škodzie 600 zł;
– radioodtwarzacz – kosztujący w Škodzie 1.000 zł;
– pełnowymiarowe koło zapasowe – kosztująca w Škodzie 200 zł.
Trzeba też oddać Škodzie sprawiedliwość – ma seryjnie boczne poduszki powietrzne i ESP. Po doliczeniu powyższych opcji cena Citigo Active nie jest już tyle niższa od ceny 107-ki – różnica maleje do niespełna 500 zł, acz ma te boczne poduchy i ESP, które w Peugeocie kosztują odpowiednio 800 zł i 1.750 zł. W 107-ce można mieć także kurtyny, których konkurent nie oferuje. Po co więc napisano, że Citigo jest „zdecydowanie” tańsze? Żeby napędzić Škodzie sprzedaż?…
Trochę bezsensowny ranking szereguje 250 samochodów w zależności od średnicy zawracania. Znajdziecie go na stronach 36-39. Z dziennikarskiego obowiązku podam, że wymieniono tam (ale bez pozycji, wybaczcie) następujące interesujące nas modele:
– Citroëny C3 Picasso, C4 Aircross, C5, C-Crosser, DS3, DS4,
– Peugeoty 107, 207, 208, 308, 3008, 4008, 508, RCZ
– Renault Clio, Kangoo, Koleos, Laguna, Megane, Scenic
– Dacie Duster, Lodgy
Z jakiegoś powodu zapomniano o Citroënie C1, co dziwi o tyle, że Toyota Aygo się w zestawieniu pojawiła. Nie ma też Citroëna C3, C4, C5 sedana, Renault Twingo, czy Dacii Logan i Sandero. Zadziwiające. To przecież nie są samochody niespotykane na polskich drogach!
Renault Megane można dostrzec na jednym ze zdjęć zamieszczonych na stronie 43.
Koncern PSA wspomniano krótko na stronie 44. chwaląc jego silnik wysokoprężny 2.0 HDi.
Citroën C3 i Renault Laguna zostały zaprezentowane w materiale zatytułowanym „Najlepsze propozycje w cenie do 10.000 zł”, który znajdziecie na stronach 46-51. Miejski Citroën został pochwalony za tanie części zamienne i ogólnie dobrą jakość oraz funkcjonalne nadwozie. Redakcja poleca raczej silniki benzynowe. W przypadku Laguny II Redaktor Grabowski również proponuje benzynową jednostkę 1.8 16v chwaląc ten samochód za bogate wyposażenie, odporność na korozję, dobrą współpracę z instalacjami LPG i niskie ceny części zamiennych.
Dacię Logan przypomniano na stronie 54. w artykule poświęconym tzw. tanim autom, czy, jak woli np. koncern Renault – samochodom gamy entry.
I to już koniec informacji o francuskich samochodach w aktualnym wydaniu „Motoru”.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze