MOTOR porównał w tym tygodniu dwa kompaktowe minivany w siedmioosobowych wersjach. To Citroën Grand C4 Picasso oraz Volkswagen Touran. Oj, chyba skry będą szły, bo francuskie auto jest praktycznie idealne, ale motogazetki na pewno będą robiły wszystko, by je zdyskredytować i wepchnąć na zwycięski stopień podium pancerne pudełko.
MOTOR nr 13 (3327) z 27.III.2017
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,55 grosza
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, DS, Peugeot, Renault, Dacia
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C1, C3, C4 Picasso, C5, C-Elysee, DS5, Spacetourer, 4, 206, 207, 208, 2008, 301, 307, 308, 3008, 508, Captur, Clio, Kadjar, Megane, Scenic, Talisman, Trafic, Vel Satis, Duster, Logan, Sandero
Pierwsza wzmianka o francuskim samochodzie, a w zasadzie o francuskich samochodach, pojawiła się na stronie 4. Jest to list czytelnika tygodnika MOTOR, który wymienia przestronne samochody w rozsądnych cenach. To m.in. Citroën C-Elysee, Peugeot 301 i Dacie Logan i Sandero.
Na tej samej stronie opublikowano też wyniki sondy na najciekawszy model w cenie do 10.000 zł będącej nawiązaniem do artykułu z poprzedniego wydania pisma. Peugeot 206 GTi uplasował się na miejscu czwartym, a Renault Vel Satis na dziesiątym.
W dziale Przyszłe premiery (tym razem margines strony 11.) MOTOR zapowiada Renault Clio, Peugeota 508, Dacię Duster i Peugeota 2008.
Ale pierwszy artykuł naprawdę warty uwagi znajdziecie dopiero na stronach 22-25. To wspomniane na wstępie porównanie Citroëna Grand C4 Picasso z Volkswagenem Touranem. Ten drugi wystąpił ze 180-konnym silnikiem TSI, auto francuskie dysponuje „jedynie” 165 KM. Volkswagen jest jednak o niemal 150 kg cięższy, a do tego oferuje zauważalnie niższą ładowność – tylko 664 kg, co nie jest niczym szczególnym na siedmioosobowy samochód. Citroën może zabrać na pokład aż 782 kg, a to już naprawdę duża różnica!
Różnica w cenie też jest niebagatelna – wynosi aż 17.300 zł! Owszem – Citroëna MOTOR trochę „doposażył”, ale i tak zatrzymał się na 108.990 zł, co wciąż jest ofertą o 6.300 zł lepszą. I nie jestem przekonany, że Volkswagen będzie lepszą propozycją, bo wciąż nie będzie miał np. czujników martwego pola, złącza USB i Bluetooth®, nawigacji, kamery cofania, czujników parkowania z przodu i z tyłu, asystenta parkowania, półskórzanej tapicerki, podgrzewanych foteli, czy elektrycznie sterowanej pokrywy bagażnika. Za to będzie górował nad Citroënem w zakresie poduszki kolanowej, kamery czytającej znaki i czujnika koncentracji, klimatyzacji (trzystrefowa w stosunku do dwustrefowej w C4 Grand Picasso), odtwarzacza CD oraz aktywnego tempomatu.
MOTOR napisał, że Touran sprzedaje się nieznacznie lepiej od C4 Picasso. Nie podano jednak, gdzie tak jest – czy to w Polsce, czy w Europie, czy jeszcze na innym obszarze.
Stylistyka Volkswagena jest bardzo zachowawcza, zarówno na zewnątrz, jak i w środku. C4 Picasso kusi nowoczesnością i dwoma dużymi ekranami na konsoli centralnej. Citroën jest przestronniejszy i lepiej doświetlony dzięki panoramicznej szybie. Dzięki podwójnym, za to cienkim słupkom A zapewnia też lepszą widoczność. Grand C4 Picasso ma też większy bagażnik.
MOTOR jednakże walczył o Volkswagena ;-) Doszukał się odrobinę lepszej dynamiki w sprincie do setki (to raptem pomijalne 0,6 sekundy) i zauważalnie lepszego wyciszenia. Kurczę, aż trudno mi w to uwierzyć, by różnica sięgała tu nawet 4,3 dB przy 50 km/h! A potem spadała przy 100 km/h do 1,5 dB.
Citroën za to spalił wyraźnie mniej – tu różnice wynosiły średnio 0,7 l/100 km. Volkswagen też bardziej rozminął się z prawdą w zakresie spalania. „Pikuś” ma do tego większy zasięg, choć jego bak mieści o litr mniej od zbiornika Volkswagena.
Jako się rzekło – MOTOR walczył o Volkswagena. Napisał m.in., że „Citroen ma klasyczną skrzynię automatyczną, która biegi zmienia dość niespiesznie”. Akurat przekładnia stosowana przez PSA jest chwalona za szybkość i kulturalną pracę. Ale MOTOR uważa, że w Volkswagenie skrzynia DSG „działa błyskawicznie”. Nie neguję tego, jest szybka, ale czy dla przeciętnego kierowcy ma to jakiekolwiek znaczenie???
Również zawieszenie Volkswagena uznano za lepsze. To w „Pikusiu” rzekomo „dudni na wybojach”. Nic więc dziwnego, że Touran wygrał porównanie. Pięcioma punktami, ale jednak. Przynajmniej do czasu, w którym do głosu doszły koszty. Ceną zakupu MOTOR jeszcze nie zmienił lidera, ale wyposażeniem Citroën rozłożył Volkswagena na łopatki. Próbowano jeszcze walczyć wyposażeniem dodatkowym, ale to bzdura i nawet dwa dodatkowe punkty dla Tourana nie zmieniły wyniku:
CITROËN WYGRAŁ PORÓWNAWCZY TEST Z VOLKSWAGENEM!
Test Peugeota 2008 PureTech 110 z automatyczną skrzynią biegów opublikowano na stronach 28-29. Pomarudzono trochę, że to jedyna wersja tego modelu dostępna z tą skrzynią, ale za to dopłata do niej wymaga dołożenia jedynie 5.000 zł, a to atrakcyjna oferta. Nie dość, że otrzymuje się automat, to w dodatku sześciobiegowy (manual ma pięć przełożeń). MOTOR docenia komfort użytkowania samochodu z automatem. Co ciekawe tutaj zmienia ona biegi „wystarczająco szybko”, choć parę stron wcześniej, w C4 Grand Picasso, dokonywała tego „niespiesznie”. Ja pierniczę – mogliby uzgadniać zeznania!
No ale jeśli nawet skrzynia jest wystarczająco szybka, to i tak szarpie na zimnym silniku, a pod kierownicą nie ma łopatek do zmiany przełożeń. Na szczęście zauważono, że automat w niewielkim stopniu „tępi” temperament silnika, który „jest dynamiczny i cechuje go zdecydowana reakcja na gaz”. Do tego spalanie pozostaje na bardzo dobrym poziomie, a auto jest wygodne i się przy tym pewnie prowadzi. Dobrze wypada także wyposażenie (testowano wersję Allure, ale taki zespół napędowy można mieć także w odmianach Active i Style).
Wśród rywali pokazano Renault Captura Xmod, który z dwusprzęgłową skrzynią EDC jest minimalnie tańszy (o 1.000 zł).
Od pewnego czasu pojawiają się artykuły o tym, że dostęp bezkluczykowy jest sporym ułatwieniem dla nowoczesnych złodziei. W tym tygodniu MOTOR wyszczególnił modele podatne na możliwość otwarcia drzwi oraz uruchomienia silnika przez złoczyńców ;-) W gamie Citroëna są to modele C3, C4 Picasso i Spacetourer, a także zaliczony do tej marki DS 4 Crossback. W przypadku Peugeota są to 508 i 3008. U Renault modeli jest więcej – Captur, Clio, Kadjar, Megane, Scenic, Talisman i Trafic. Artykuł na ten temat znajdziecie na stronach 38-39.
Na stronie 43. czytelnik tygodnika MOTOR wypytuje o Peugeota 508 RXH.
W materiale poświęconym kupowaniu aut używanych z gwarancją znajdziecie sporo przykładów aut francuskich. Pojawiły się tam Citroëny C1, C5 i DS5, Peugeoty 207, 301, 307 i 508 oraz Renault Clio i Megane, a na zdjęciach dostrzec można jeszcze 208-kę, 308-kę i 3008-kę. Cały ten artykuł znajdziecie na stronach 48-51.
I to już wszystko, co MOTOR napisał o francuskich samochodach w aktualnym numerze.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: MOTOR
Najnowsze komentarze