No dobrze, może Megane GrandCoupe nie jest mini, ale słowo limuzyna zazwyczaj kojarzy się z segmentem położonym oczko wyżej. Mimo to mniejsza wersja Talismana skutecznie może pełnić rolę eleganckiego środka transportu. Do testów otrzymaliśmy model napędzany jednostką Energy TCe o mocy 130 KM.
Gdy odbierałam Megane GrandCoupe usłyszałam słowa: „no to teraz pani sobie pojeździ”. Poprzednim modelem z parku prasowego Renault była bowiem Dacia Sandero z bazowym silnikiem TCe. Wybór rozsądny, ale radość z dynamicznej jazdy nie jest raczej najmocniejszą stroną tego samochodu. Zanim wsiadłam za kierownicę Megane, właściwie nie wiedziałam, co kryje się pod maską, dlatego rekomendacja brzmiała bardzo obiecująco. Za wszelką cenę próbowałam przypomnieć sobie wersje silnikowe GrandCoupe, które dostarczą pożądanych emocji na drodze. Może coś z Talismana? Niestety nic takiego nie przychodziło mi do głowy. Okazało się, że tajemniczym silnikiem jest czterocylindrowa jednostka Energy TCe o pojemności 1197 cm3, która generuje 130 KM mocy oraz 205 Nm momentu obrotowego przy 2000 obr/min. Czy mała limuzyna z niewielkim sercem potrafi dostarczyć przyjemności z jazdy?
Megane GrandCoupe z pewnością nie możemy odmówić pewnego prowadzenia i znakomitego zachowania na drodze, ale sportowe wrażenia to nie będą. Samochód po jezdni porusza się stabilnie, dobrze czuje się w zakrętach, a układ kierowniczy jest precyzyjny. Megane płynnie przyspieszymy do prędkości autostradowych, a pierwsze 100 km/h ujrzymy na liczniku po upływie 10,9 sekundy. Maksymalne możliwości samochodu kończą się na drugiej setce.
Miłośnicy gwałtownego ruszania spod świateł powinni być zadowoleni, mocniejsze wdepnięcie pedału gazu z łatwością skusi pojazd do zerwania się z miejsca, w czym pomaga długi pierwszy bieg. Kolejne przełożenia dwusprzęgłowej skrzyni EDC z łatwością dostosowują się do osiąganej prędkości. W niektórych sytuacjach może nam brakować co nieco, ale jednostka pozwala na zadowalającą dynamikę i komfortową podroż. Trochę szkoda, że do oferty Megane GrandCoupe nie przeniknął jeden z mocniejszych silników większego brata dla tych, którzy lubią nieco częściej i mocniej wcisnąć prawy pedał. Wówczas tryb Sport, który znajduje się w samochodzie, mógłby zostać wykorzystany nieco lepiej ;-)
Model nazywany „Baby Talismanem” tak naprawdę do małych nie należy. Jego długość to w końcu całkiem przyzwoite 4632 mm długości. Bez względu na to, czy określimy go małym, dużym, czy też średnim, na Megane w wersji sedan z przyjemnością zawiesimy oko, a proporcji mogłaby mu pozazdrościć niejedna modelka. Nadwozie Renault Megane GrandCoupe zostało narysowane smukłą opływową linią, która do środowiska biznesowego pasuje jak ulał.
Komfort w samochodzie
Nie rozczarował nas również poziom komfortu na pokładzie sedana. Megane GrandCoupe dzięki licznym funkcjom potrafi wręcz poprawić samopoczucie kierowcy po ciężkim dniu spędzonym w biurze. W tym celu możemy wykorzystać: masaż, klimatyczne podświetlenie z pięcioma wersjami kolorystycznymi i regulacją natężenia światła oraz przeszkloną część dachową, przez którą możemy podziwiać rozświetlone nocne niebo lub spadające płatki śniegu. Dla zmarzluchów, a przyznam, że również się do nich zaliczam, nieoceniona okaże się podgrzewana kierownica oraz fotele. W najwyższej wersji wyposażeniowej Intens, którą otrzymaliśmy do testów, opcja jest dostępna wraz z pakietem Komfort za dopłatą 1000 zł.
Megane GrandCoupe nie tylko potrafi dostarczyć wygody na pokładzie, ale jest również pojazdem multimedialnym. W centrum dowodzenia znajduje się duży pionowy 8,7-calowy wyświetlacz, który służy do regulacji funkcji asystujących kierowcy oraz obsługi systemów umilających czas spędzony w samochodzie. Ekran błyskawicznie reaguje na naciśnięcia poszczególnych ikon i umożliwia szybkie podłączenie smartfona. Urządzenie możemy umiejscowić na dużej podstawce na konsoli centralnej. Z łatwością skorzystamy z funkcji telefonu za pośrednictwem ekranu lub posłuchamy muzyki z ulubionych aplikacji. Aby lepiej dopasować się do różnorodnych gustów pasażerów, istnieje również możliwość zmiany kolorystyki i grafiki ekranu. Wszystkie potrzebne podczas jazdy informacje są dostępne w zasięgu wzroku. W pojeździe znalazł się head-up display, dzięki któremu cały czas i bez odrywania wzroku od drogi będziemy kontrolować ograniczenia oraz prędkość z jaką się poruszamy. Z kolei pod ręką kierowcy, na konsoli centralnej znajduje się przycisk, który automatycznie kieruje nas do ustawień trybów jazdy.
Megane GrandCoupe pozwala zająć niską pozycję za kierownicą, a fotel jest dobrze wyprofilowany i wygodny. Został wyposażony w ręczną regulację pozycji, która funkcjonuje bez niepotrzebnych skoków. Jeśli jednak chcemy mini limuzyny, to bardziej na miejscu byłaby obecność sterowania elektrycznego. Osoba o mniejszych gabarytach narzekać na brak miejsca nie powinna, a ta o większych, może zwrócić uwagę na zbyt szeroką konsolę centralną, pasowny fotel oraz niewielką szczelinę, która pozostanie jej nad głową.
Pozytywnie zaskakuje za to ilość miejsca na nogi na tylnej kanapie. Moje kolana nawet nie zbliżyły się do przedniego fotela, właściwie to brakowało do niego jeszcze ok. 20 cm i jest to znacznie lepszy wynik niż w przypadku wersji pięciodrzwiowej. Fotel kierowcy był wówczas ustawiony pode mnie (172 cm). Do podsufitki z tyłu brakowało mi jeszcze ok. 5 cm.
Wnętrze zostało bardzo dobrze odizolowane od dźwięków i wibracji silnika, a także odgłosów otoczenia. Zawieszenie jest dosyć twarde i pokonywanie dróg wymagających remontu, może dawać się pasażerom we znaki.
Elementy wykończenia są dobrze spasowane, materiały wykończeniowe przyjemne w dotyku, a wnęki w boczkach drzwi miękko wyścielone. Dzięki temu nie będziemy narażeni na głuchy stukot przedmiotów, które podczas jazdy lubią się przemieszczać. Bagażnik oferuje sporą pojemność 550 dm3 i spokojnie zmieszczą się do niego trzy niewielkie walizki „kabinówki”. Otwieranie odbywa się elektrycznie na trzy sposoby: przyciskiem z tyłu, z poziomu kierowcy oraz z kluczyka. Warto skorzystać z tych dwóch ostatnich opcji, gdyż przy pierwszej możliwości łatwo się ubrudzić.
Po pokonaniu prawie 800 km po autostradach i drogach ekspresowych, Renault zadowoliło się średnim spalaniem na poziomie 7,2 l/100 km. To trochę więcej niż deklarowane przez producenta 5,4 l/100 km, ale samochód nie miał w redakcji lekko ;-)
Ile kosztuje Megane GrandCoupe?
Renault Megane GrandCoupe można kupić w cenie rozpoczynającej się od 61.900 zł z jednostką SCe 115. Samochód napędzany za pomocą 1,2-litrowej jednostki Energy TCe o mocy 130 KM w połączeniu ze skrzynią EDC, wiąże się kosztem przynajmniej 85.600 zł. Wersja testowa miała bogatą listę dodatków, które podniosły cenę końcową do 110.950 zł. Lista wyposażenia opcjonalnego znajduje się poniżej:
- Lakier metalizowany biała perła – 2.400 zł
- Dach szklany otwierany w przedniej części 3.500 zł
- Pakiet Techno Premium: wyświetlacz przezierny Head-Up, światła przednie Full LED „Pure Vision”, system ostrzegania o nadmiernej prędkości z funkcją rozpoznawania znaków drogowych (OSP / TSR), system kontroli pasa ruchu (LDW), funkcja automatycznej zmiany świateł drogowych na mijania (AHL), automatyczny hamulec postojowy, elektromechaniczny oraz system „Easy Trunk Access” – 6.950 zł
- Pakiet Easy Parking: system wspomagania parkowania „Easy Park Assist”, z kamerą cofania, system kontroli martwego pola – 2.500 zł
- Pakiet Multimedia 8,7”: system multimedialny R-LINK 2 z nawigacją, mapą Europy w wersji rozszerzonej, dostępem do usług interaktywnych, radioodtwarzacz z Bluetoothem, wyświetlacz kolorowy 8,7” – 3.500 zł
- Pakiet Look 18”: obręcze kół ze stopu metali lekkich 18”, szyby tylne przyciemniane –2.500 zł
- Pakiet Bezpieczeństwa: aktywny system wspomagania nagłego hamowania, aktywny regulator prędkości, system kontroli bezpiecznej odległości – 2.200 zł
- Pakiet Komfort: fotele przednie podgrzewane, kierownica podgrzewana – 1.000 zł
- Pakiet Komfort Premium: zagłówki na przednich miejscach z regulacją wysokości i regulacją portfelową oraz fotel kierowcy z funkcją masażu – 800 zł
Megane GrandCoupe biznesową limuzyną?
Dlaczego nie? Sedan z zewnątrz prezentuje się znakomicie, a i wnętrze nie pozostawia wiele do życzenia. W samochodzie nie zabrakło opcji, które potrafią poprawić samopoczucie kierowcy oraz pasażerów. Na pochwałę zasługuje atrakcyjny wygląd, płynne prowadzenie, łatwa i czytelna obsługa multimediów oraz klimat panujący na pokładzie. W przypadku limuzyny Renault może brakować mocniejszych silników w ofercie oraz nieco większej przestrzeni dla wyższych kierowców.
Małgorzata Kozikowska
Najnowsze komentarze