Wczoraj po południu rozpoczął się drugi etap Rajdu Meksyku. Rozpoczął się bardzo dobrze dla załóg Citroëna, choć niektórzy rywale o takim szczęściu marzyć nie mogli. Po raz kolejny okazało się, że to trudna i wymagająca impreza, a doświadczenie odgrywa tam sporą rolę. Zerknijmy, jak Citroën radził sobie na odcinkach składających się na drugi etap Rajdu Meksyku.
OS11 – Guanajuatito 1, 30,97 km
Jeszcze przed startem ogłoszono, że Ott Tänak wycofał się z rajdu. Problemy z samochodem uniemożliwiły dalszą rywalizację na zadowalającym Estończyka poziomie.
Odcinek zapisał na swoje konto Sebastien Loeb zwiększając tym samym swój bilans wygranych OSów do 907. Jednocześnie załoga Loeb / Elena wskoczyła na pozycję lidera klasyfikacji generalnej, bo zajmujący to miejsce na koniec pierwszego etapu Sordo i Del Barrio stracili na jedenastej próbie rajdu 12,3 sekundy.
Kris Meeke i Paul Nagle uzyskali trzeci czas odcinka (+8,4), a dzięki wycofaniu się Tänaka awansowali na trzecie miejsce w łącznej klasyfikacji. Ulegli jednak o 4,1 sekundy Sebastianowi Ogierowi i w generalce pozostało im już tylko 1,1 sekundy przewagi nad francuską załogą Forda.
OS12 – Otates 1, 26,37 km
Przewagę tę Kris Meeke zwiększył już podczas drugiej sobotniej próby. Kierowca Citroëna był najszybszy, a Ogier był drugi ze stratą 2,4 sekundy. Niewiele, ale zawsze coś.
Ten kręty odcinek Sebastien Loeb pokonał z czwartym czasem (+10,6) o 0,9 sekundy pokonując Daniego Sordo, który był wówczas drugi w klasyfikacji generalnej. Sebastien stwierdził, że szybciej nie dałby rady tego odcinka przejechać i to było wszystko, co mógł osiągnąć. Komplementował za to na mecie zespołowego kolegę.
OS13 – El Brinco 1, 9,98 km
Kończący poranną pętlę El Brinco zapisał na swoje konto Sebastien Ogier, który dzięki pokonaniu czwartego w wynikach Krisa Meeke’a (+3,5) wskoczył na trzecie miejsce łącznej klasyfikacji. Miał wówczas taki sam łączny czas, jak kierowca Citroëna – obaj tracili do literującego Loeba po 15,5 sekundy. Drugi w generalce wciąż był Dani Sordo, drugi także na mecie odcinka.
Loeb finiszował na El Brinco z piątym czasem (+3,6), a jego przewaga nad wspomnianym Hiszpanem stopniała do 2,9 sekundy.
OS14 – Guanajuatito 2, 30,97 km
Jakże szczęśliwy dla Loeba rano Guanajuatito okazał się bardzo pechowy w popołudniowej pętli. Drugi przejazd przez Guanajuatito skończył się zmianą lidera klasyfikacji generalnej. Z pierwszego miejsca spadł Sebastien Loeb, który przebił oponę i osiągnął metę próby z trzynastym czasem tracąc 2:23,7 do zwycięskiego Ogiera. Kierowca Forda pokonał też o 3,8 sekundy Krisa Meeke’a i o dokładnie pół minuty Daniego Sordo (także przebita opona) wskakując tym samym na pozycję lidera. Drugi w łącznych wynikach był Kris Meeke.
Na szczęście dla Loeba i Citroëna poza trzema pierwszymi miejscami generalki różnice czasowe były już spore, więc kosmita z Haguenau spadł na piąte miejsce, a ono wciąż niesie ze sobą kilka ładnych punktów, jakże istotnych w klasyfikacji producentów.
OS15 – Otates 2, 26,37 km
Na powtórnym przejeździe przez Otates Loeb był drugi oddając sześć sekund Ogierowi. Dziewięciokrotny mistrz świata jechał ostrożnie, bo po poprzedniej próbie w C3 WRC Loeba zostało już tylko jedno zapasowe koło.
Kilka drobnych, ale kosztujących łącznie ponad pół minuty błędów, popełnił Kris Meeke, dziewiąty w wynikach odcinka. W efekcie jego strata w generalce do Ogiera sięgnęła już 34,5 sekundy, ale kierowca Citroëna nie stracił drugiej pozycji w łącznej klasyfikacji. To dlatego, że i Sordo ten odcinek nie poszedł najlepiej – Hiszpan finiszował z siódmym czasem, 24,4 sekundy za Ogierem.
OS16 – El Brinco 2, 9,98 km
Drugi przejazd przez niezbyt długi El Brinco zapisał na swoje konto Ogier. Francuz wyprzedził o 2,6 sekundy Krisa Meeke’a, o 2,7 sekundy Daniego Sordo i o 2,8 sekundy Sebastiena Loeba. Meeke mówił na mecie, że druga pętla była dla niego dość problematyczna i cieszył się, że wciąż zajmował fotel wicelidera. Loeb z kolei trochę odpuścił, bo zdawał sobie sprawę, iż nie jest już w stanie walczyć o zwycięstwo. Różnica była za duża. Z kolei od czwartego miejsca dzieliło go po El Brinco 2 całkiem sporo – aż 47 sekund. Tę pozycję zajmował Andreas Mikkelsen, kierowca szybki, więc dogonienie go łatwe nie było. Z kolei przewaga nad szóstym w stawce Thierrym Neuville’em wynosiła po tej próbie blisko 2,5 minuty – nie było się gdzie spieszyć.
OS17 – Autódromo de León 3, 2,30 km
Po północy polskiego czasu przyszła pora na superOSy. Dwa przejazdy przez Autódromo de León raczej nie powinny były nic zmienić w generalce, choć różne rzeczy widywano podczas takich prób. Zwłaszcza, że nawierzchnia była mieszana – część na asfalcie, część na szutrze.
Autódromo de León 3 najszybciej przejechali Dani Sordo i Kris Meeke. Sebastien Loeb ustąpił im o 0,1 sekundy.
OS18 – Autódromo de León 4, 2,30 km
Drugi sobotni przejazd przez Autódromo de León padł łupem Krisa Meeke’a, który poprawił się o 1,4 sekundy względem poprzedniego wyniku. Sebastien Loeb był ósmy, ale stracił do zespołowego kolegi jedynie 3,2 sekundy. Największy problem tego wyniku, to trzysekundowa strata do Mikkelsena.
OS19 – Street Stage León 2, 1,11 km
Ostatnia próba drugiego etapu, to krótki odcinek Street Stage León, przejeżdżany po raz drugi podczas tej edycji Rajdu Meksyku. Najszybszym kierowcą okazał się tu Andreas Mikkelsen. Załogi Citronów zostały sklasyfikowane w drugiej połowie pierwszej dziesiątki, z niewielkimi stratami do zwycięzcy. Kris Meeke był szósty (+0,8), a Sebastien Loeb siódmy (+1,4), co nie wpłynęło w żadnym razie na ich sytuację w generalce.
A jak się owa klasyfikacja generalna przedstawia na koniec drugiego etapu? Oto ona (pierwsza dziesiątka):
1. Sebastien Ogier, Ford Fiesta WRC, 3:25:03,1
2. Kris Meeke, Citroën C3 RWC, +0:00:35,9
3. Dani Sordo, Hyundai i20 WRC, +0:00:46,8
4. Andreas Mikkelsen, Hyundai i20 WRC, +0:01:28,4
5. Sebastien Loeb, Citroën C3 RWC, +0:02:19,7
6. Thierry Neuville, Hyundai i20 WRC, +0:04:44,6
7. Pontus Tidemand, Škoda Fabia R5, +0:09:24,2
8. Gus Greensmith, Ford Fiesta R5, +0:15:06,8
9. Jari-Matti Latvala, Toyota Yaris WRC, +0:15:59,6
10. Pedro Heller, Ford Fiesta R5, +0:21:43,0
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia: Citroën Racing
Najnowsze komentarze