Citroën DS, którego karoserię pomalował sam Picasso zaginął w tajemniczych okolicznościach. Jak do tego doszło?
DS był wtedy szczytowym osiągnięciem techniki, uosobieniem marzeń inżynierów i konstruktorów. Wzbudzał zachwyt, bo na tle starszych konstrukcji był niczym statek kosmiczny. Innowacyjny, komfortowy, wygodny, latający nad drogą Citroën był cudem techniki.
Innowacyjna technologia zyskała dzięki Picasso także wymiar artystyczny. Warto wiedzieć, że artysta malował na wielu niezwykłych przedmiotach, ale nigdy na samochodzie. 50 lat po stworzeniu DS jego dzieło na tym samochodzie pozostaje nadal niewyjaśnioną tajemnicą.
Cała historia zaczęła się, gdy młody dziennikarz, Mauel Mejido, mieszkający we Francji, postanowił zrobić wywiad z Picasso. Tylko jak przekonać wielkiego artystę, słynącego z unikania prasy, do wywiadu? Mejido wiedział, że jeśli mu się uda, może to być przełom w jego karierze. Picasso był zadeklarowanym republikaniniem, który został wygnany z ojczyzny przez generała Franco. Dziennikarz wykorzystał tę sposobność i podał się za republikańskiego zwolennika pochodzącego z Meksyku.
Artysta chętnie zgodził się na spotkanie. Z tej okazji Mejido wypożyczył błękitnego Citroena i wraz ze swoim kolegą dziennikarzem pojechał na rozmowę. Po pewnym czasie rozmowy gospodarz zniknął gdzieś w zakamarkach swojej wilii. Dziennikarze czekali i czekali, aż po dwóch godzinach Picasso pojawił się znowu. Zdziwionym gościom wyjaśnił, że nigdy nie przestaje pracować. I zaprezentował pomalowaną DS. „Korona pokoju” wyglądała imponująco.
Dziennikarze zauważyli, że artysta się nie podpisał. Wiedzieli, że z podpisem samochód będzie wart znacznie więcej. Powiedzieli więc do Picasso : „Wspaniałe dzieło, maestro, szkoda, że się nie podpisałeś”. Picasso dodał więc swój podpis a zadowoleni dziennikarze wrócili do domu. Mejido odkupił samochód od swojego kolegi za 1000 dolarów ale z uwagi na bardzo trudną sytuację finansową musiał go sprzedać.
Auto trafiło do galerii, tym razem za kwotę 6000 dolarów. Niestety wkrótce potem ślad po nim zaginął. Historia tajemniczego DS Picassa pozostaje do dzisiaj niewyjaśniona. Niektórzy wierzą, że trafiło w prywatne ręce i jest skrzętnie przechowywane, powoli rosnąć na wartości, jednak jak było naprawdę – na razie nie wiadomo.
Najnowsze komentarze