Mamy niby wiosnę, nawet tu w Polsce, więc w Hiszpanii, to powinno być już naprawdę ciepło. Pozory jednak mylą. Pamiętam, jak parę lat temu byłem w tym kraju na początku maja i padał deszcz ze śniegiem, a temperatura spadała w okolice 0°C. Poza tym Hiszpania, kojarząca nam się jako kraj ciepły, ma przecież góry. A tam śnieg może się utrzymywać długo. I stąd właśnie pod koniec marca odbyły się w hiszpańskich Pirenejach zimowe testy Peugeota 5008.
Zorganizowano je w dolinie Arán na północnych stokach Pirenejów, jakieś 35 km na zachód od Andory. W prostej linii, bo drogowa odległość, to aż 130 km! Dolina Arán znajduje się blisko granicy z Francją. Mieści się tam największy w Hiszpanii ośrodek narciarski Baqueira Beret. Utworzono go w 1964 roku, a jest to jedyny hiszpański ośrodek narciarski położony na północnych stokach Pirenejów. To oznacza, że śniegu jest tam dużo, jest wysokiej jakości i do tego długo leży. Ten raj dla miłośników jazdy na nartach lub snowboardzie może jednak stać się piekłem dla pojazdów na nie w pełni przygotowanych, ekstremalnych i nieprzewidywalnych, wysoko położonych górskich drogach. I właśnie to miejsce wybrano na zimowe testy Peugeota 5008.
A pamiętajmy, że jest to SUV, który nie ma napędu na cztery koła, który w takich akurat warunkach mógłby się przydać. Technologie zastosowane w Nowym 5008 pozwoliły jednak zmierzyć się z warunkami takimi, jakie panowały pod koniec marca w dolinie Arán. Zimowe testy Peugeota 5008 miały dowieść, że systemy Grip Control oraz HADC (Hill Assist Descent Control) powinny wystarczyć w większości przypadków. Oczywiście jeśli kierowca jest rozsądnym człowiekiem.
Zimowe testy Peugeota 5008 w Hiszpanii dowiodły, że napęd na cztery koła nie jest niezbędny w nowoczesnym, przemyślanym SUV-ie. Większy brat 3008-ki okazał się nie tylko komfortowy i funkcjonalny, ale też doskonale poradził sobie w zimowych warunkach. System Advanced Grip Control pozwala na taki dobór ustawień systemu ESC, że auto poradzi sobie na lodzie, w śniegu, na piasku, czy mokrej trawie. Do wyboru jest pięć ustawień i to naprawdę działa. Miałem okazję przekonać się o zaletach tego systemu podczas jazd wspomnianym Peugeotem 3008, czy wcześniej 2008.
Z kolei układ HADC (Hill Assist Descent Control) pozwala na praktycznie automatyczny zjazd ze stromego zbocza. Kierowca ma za zdanie jedynie nadawać kierunek, resztą zajmuje się samochód. Testowałem to w 3008-ce na mokrej od deszczu trawie porastającej strome zbocze. Kiedy je zobaczyłem po raz pierwszy uznałem, że to się nie uda. Udało się! Ten system naprawdę działa!
Zimowe testy Peugeota 5008 przeprowadzone w Hiszpanii pokazały, że jeśli jedzie się rozsądnie, to samochód wyposażony w dopracowaną technologię może naprawdę więcej, niż się spodziewamy. Trzeba jedynie odrobiny wyobraźni i… zaufania do tej technologii. To podobnie, jak z silnikami – masa ludzi nie wyobraża sobie jazdy z trzema cylindrami i krytykuje to rozwiązanie, a to naprawdę ma sens. Przynajmniej w przypadku silników PureTech ;-)
Dodajmy, że system Advanced Grip Control działa w trybach „pozadrogowych” do prędkości 50 km/h. Czyli na śniegu, czy w piasku nie powinno się tej szybkości przekraczać, bo wówczas komputer automatycznie przestawi go w tryb drogowy. To ma sens – jeśli są problemy z przyczepnością, a grunt jest grząski, albo śliski, to powinno się jechać wolno. Jeżeli prędkość wzrośnie, to znaczy, że najwyraźniej zrobiło się już bezpiecznie. Jeśli nie, to zwolnijcie i przestawcie pokrętłem na konsoli tryb systemu Advanced Grip Control na inny.
To ograniczenie (do 50 km/h) jest aktywne w trybach śniegu i całkowitego wyłączenia ESC. Na terenie grząskim, na przykład piasku, prędkości mogą być wyższe. Na ile wyższe? To ciekawostka – aż do 120 km/h!
Z kolei na drodze zabłoconej, lub na mokrej trawie system funkcjonuj do 80 km/h. Działa wówczas jak mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu przenosząc maksymalny możliwy moment obrotowy na koło mające większa przyczepność.
System HADC pozwala z kolei na zjazdy ze stromych wzniesień, także śliskich, z prędkością rzędu 3 km/h, którą utrzymuje sam! Pozwala to na zachowanie kontroli i bezpieczne pokonywanie takich zjazdów.
Zimowe testy Peugeota 5008 w hiszpańskich Pirenejach powinny pokazać niedowiarkom, że te rozwiązania mają sens. A francuski SUV, ze swoją stylistyką i znakomitym wnętrzem zdecydowanie warty jest uwagi. Nawet, jeśli nie wyobrażaliście sobie dotychczas SUV-a bez napędu na cztery koła.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia: Peugeot
Najnowsze komentarze