54 klasyczne samochody odnalezione w starych szopach i magazynach zostały sprzedane na aukcji we Francji. Za najdroższy egzemplarz zapłacono 126 tys. euro i jest to model marki Renault.
16. czerwca w Fontainebleau przeprowadzono aukcję klasycznych samochodów, wśród których znalazło się wiele francuskich perełek z motoryzacyjnego kanonu. Licytacja była o tyle ciekawa, że dotyczyła wyłącznie pojazdów, które przez wiele lat znajdowały się w starych szopach, stodołach i budynkach gospodarczych. Zapomniane i zaniedbane motoryzacyjne skarby czekały, aż ktoś sobie o ich istnieniu przypomni. Odkrycie wielu modeli często było zaskoczeniem dla samych właścicieli. Na aukcji wystawiono 54 samochody.
Niektóre egzemplarze znajdowały się w całkiem niezłym stanie, inne ucierpiały z powodu braku opieki i wymagają gruntownego remontu. Rozpiętość roczników jest bardzo duża – od lat 20. ubiegłego stulecia po samochody wyprodukowane pod koniec lat 90. Specjaliści od wyceny oszacowali wartość pojazdów w granicach od 500 do 45.000 euro, ale ostateczne ceny przewyższyły oczekiwania. Najdroższym pojazdem okazało się Renault Type TG1 Nervastella pochodzące z 1931 roku. Nowy właściciel zdecydował się zapłacić za niego aż 126.875 euro, czyli ponad pół miliona zł. Ten luksusowy francuski samochód jest napędzany 8-cylindrowym silnikiem o pojemności 4.2 l i potrafi rozpędzić się maksymalnie do 125 km/h. Na liczniku ma 48.000 km.
Wśród wystawionych na aukcji perełek znalazły się jeszcze Citroen 2CV, Traction Avant, Peugeot 201, 204, 403, dostawczy model DMA, Renault 4CV oraz Renault Type II Fourgon z roku 1920. Nie zabrakło również przedstawicieli innych marek francuskich jak na przykład Avions Voisin Type C11, za którego zapłacono 78.000 euro (ponad 330.000 zł) czy modeli Panhard et Levassor oraz Delahaye.
Źródło: Osenat
Najnowsze komentarze