Carlos Ghosn przeniósł płatności swoich podatków do Holandii w 2012 roku, by skorzystać z zalet tamtejszego systemu fiskalnego, informuje francuska gazeta Liberation. W tym kraju nie ma dodatkowych podatków od wzbogacenia się. Taki podatek funkcjonuje za to we Francji i nazywany jest daniną solidarnościową. Osoby zarabiające powyżej 10 mln euro płacą od tej kwoty 1,5% podatku.
Tymczasem sąd w Tokio podjął decyzje o odrzuceniu wniosku o zwolnienie prezesa Renault z aresztu. Tym samym może on spędzić w japońskim areszcie nawet kolejne 6 miesięcy. We wczorajszym oświadczeniu w sądzie, będącym pierwszym publicznym wystąpieniu od momentu aresztowania, Ghosn przekonywał, że został niesłusznie oskarżony: „Wysoki Sądzie, jestem niewinny. Zawsze działałem uczciwie i nigdy nie byłem oskarżany o żadne wykroczenia w mojej kilkudziesięcioletniej karierze zawodowej. Jestem niesłusznie oskarżony i niesłusznie zatrzymany na podstawie niemerytorycznych i bezpodstawnych oskarżeń.”
Rozprawa w sądzie wzbudziła gigantyczne zainteresowanie, a na przesłuchanie chciało wejść ponad 1.200 dziennikarzy. Rozlosowano 14 miejscówek. Na poniższym filmie widać jak wyglądało wejście do sądu.
Prezes Renault został aresztowany 19. listopada w Japonii pod zarzutem ukrywania niewypłaconych dochodów. Niedawno japońscy prokuratorzy postawili mu również zarzut pokrywania prywatnych strat finansowych z budżetu Nissana. Ghosn konsekwentnie odpiera te zarzuty a sprawa wywołała gwałtowny wzrost napięcia w stosunkach francusko-japońskich.
źródło: AFP
Najnowsze komentarze