Citroën DS jest powszechnie uznawany za rewolucyjną konstrukcję. Kiedy pojawił się na Salonie Samochodowym w Paryżu w 1955 roku zaszokował cały świat, nie tylko motoryzacyjny. Żaden samochód wówczas nie wyglądał w ten sposób! Ba, żaden nie wyglądał tak również w późniejszych czasach. Ale przecież nie tylko stylistyka była rewolucyjna. Również rozwiązania techniczne sprawiły, że ten samochód na stałe wpisał się w historię motoryzacji i nikt i nic go z tej historii nie wykluczy! Paradoksalnie jednak tak odmienny samochód cechuje niesamowita równowaga.
Pewnie nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, ale historia Citroëna DS rozpoczęła się jeszcze przed II wojną światową. Chociaż jego geneza sięga tak odległych czasów, samochód ten był bez wątpienia najbardziej zaawansowanym autem swoich czasów. Czasów połowy lat 50. XX wieku, ale i późniejszych. Pierwsze prace nad tym modelem rozpoczęto jeszcze w roku 1938, kiedy to ówczesny dyrektor generalny Citroëna, Pierre-Jules Boulanger, postanowił opracować spadkobiercę Traction Avant. Uruchomienie produkcji zaplanowano na lata 40. XX wieku, ale złożoność samochodu i II wojna światowa znacząco opóźniły prace zespołu projektantów kierowanego przez inżyniera André Lefebvre’a, który wcześniej zaprojektował już takie arcydzieła jak Traction Avant i 2CV. W pomysły André Lefebvre miał naprawdę niesamowite! Nowatorskie.
Wśród rzeczy, które nie zmieniły się podczas długiej „ciąży” Bogini, były pewne idee Lefebvre’a, które przez lata były niezmienne. Konstruktor rozwijał koncepcje zastosowane w Traction Avant i dokładał nowe.. W postaci TA francuski inżynier stworzył samochód o wiele mniejszy niż inne modele tamtych czasów. Dzięki napędowi na przednie koła projektanci wyeliminowali wał transmisyjny i tylny mechanizm różnicowy, umożliwiając obniżenie całego nadwozia (Traction Avant był pierwszym samochodem bez progów: nie było już potrzeby „wsiadać” do samochodu!). Oprócz walorów estetycznych i aerodynamicznych, Traction Avant skorzystał z lepszego rozłożenia mas i niżej położonego środka ciężkości, z korzyścią dla stabilności. I ta równowaga bardzo inspirowała Lefebvre’a w pracach nad DS.
W Citroënie DS19 Lefebvre poszedł znacznie dalej: zaprojektował sztywną ramę, która dzięki starannemu projektowi wydrążonych profili pozwoliła na uzyskanie dużej lekkości. Na tej platformie osadzono nadwozie, bardzo lekkie, bo z plastikowym dachem, aluminiową pokrywą silnika, z drzwiami i błotnikami mocowanymi do nadwozia w dość nowatorski sposób. W efekcie środek ciężkości samochodu znajduje się poniżej osi kół, co uniemożliwia przewrócenie samochodu, jeśli nie używa się trampolin lub innych sztuczek! Ale to nie wszystko – Lefebvre chciał uzyskać dwie trzecie masy samochodu na kołach przednich, skrętnych i napędowych, tak aby uzyskać doskonałą przyczepność do podłoża, a przy tym umieścić wszystkie cięższe elementy pomiędzy osiami. To pozwoliło zminimalizować wstrząsy przedniej i tylnej części auta.
W efekcie Citroën DS, dzięki swojemu szczególnemu rozkładowi masy, może również jechać z całkowicie usuniętym tylnym kołem! Ta osobliwość była przez lata wykorzystana w praktycznych demonstracjach podczas salonów i testów drogowych. Była też chętnie używana przez kino i telewizję (odcinek amerykańskiego serialu CHiPs z 1977 roku, kiedy dwaj policjanci zatrzymują Citroëna DS jadącego na trzech kołach po autostradzie w Kalifornii, nie rozumiejąc, jak to jest możliwe). Równowaga samochodu była wręcz szokująca!
Wcześniej, bo już w roku 1968, południowoafrykański oddział firmy Citroën, przymierzając się doprowadzenia na tamtejszy rynek modelu DS, nakręcił film, w którym „zespół akrobacyjny” samochodów „tańczył” na trzech kołach na torze wyścigowym, pokazując, na co pozwala idealny rozkład mas, również w przypadku hamowania awaryjnego i bez trzymania kierownicy. Nawet w takich warunkach samochód był w stanie zatrzymać się na małej odległości, bez gubienia toru jazdy, nawet po przebiciu jednego lub dwóch kół, nawet po tej samej stronie samochodu! Równowaga auta była zachowana, co zdawało się przeczyć prawom fizyki.
Owa równowaga Citroëna DS pozostała punktem odniesienia w historii motoryzacji, także dzięki masie sukcesów odniesionych w sporcie, głównie dzięki wyjątkowym właściwościom jezdnym, jakie daje rozkład mas poszukiwany przez Lefebvre’a. Dziś przebita opona w samochodzie rajdowym powoduje natychmiastową stratę załogi na odcinku specjalnym. Na Citroënie DS nie robiło to większego znaczenia!
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia: Citroën
Najnowsze komentarze