Czy Citroën XM i Peugeot 605 mogą być klasykiem na każdą kieszeń i niedrogim wejściem w nostalgiczny, ale niezwykle ciekawy świat motoryzacji sprzed lat?
Klasyczne samochody nie tylko zyskują na wartości, panuje także moda na taką formę spędzania wolnego czasu – zwłaszcza wśród entuzjastów motoryzacji. W dobie coraz nudniejszych, pozbawionych charakteru nowych samochodów to właśnie leciwe konstrukcje przenoszą nas do świata fascynującej i jakże różnorodnej motoryzacji. Wśród zdecydowanie wartych uwagi i uratowania modeli są Citroën XM i produkowany równolegle Peugeot 605. Każdy z nich był flagową propozycją w tym okresie – serwując klientom komfort w zupełnie inny sposób. Dziś różnice w jakości i zaawansowaniu technologicznym przekładają się na realne koszty utrzymania ich przy życiu i w sprawności.
Peugeot 605
Peugeot 605 swego czasu był z chęcią wykorzystywany przez taksówkarzy, połączenie komfortu z prostą i trwałą mechaniką sprawdzało się nad wyraz dobrze. Dziś 605 na polskich drogach praktycznie nie występuje, na portalach aukcyjnych okazjonalnie pojawiają się dobrze zachowane egzemplarze, bądź wraki które nie nadają się nawet na dawców części. 605 produkowany był od 1989 do 1999 roku wyłącznie jako klasyczny sedan.
O największej zalecie 605 przekonałem się na własnej skórze ponad rok temu. Szukając wartego zakupu Citroëna XM bądź Peugeota 605. To właśnie jakość i skuteczność zabezpieczenia antykorozyjnego była jednym z kluczowych argumentów. Mój egzemplarz pochodzący z 1990 roku pod względem kondycji blacharskiej prezentuje się o wiele lepiej niż 508 z 2016 roku, czy młodsze samochody widywane w serwisach. Tutaj temat korozji nie istnieje. Czego nie można powiedzieć o XM, ale o tym za chwilę.
Wnętrze 605 jest przepastne. Przednie fotele są miękkie, obszerne i wystarczająco trzymają ciało w zakrętach. Ogromna kierownica (oczywiście ze wspomaganiem) w zupełności nie przeszkadza – plastik sprzed dekad nie jest odrażający w dotyku jak to ma miejsce we współczesnych samochodach. Obsługa wszystkich elementów wyposażenia nie wymaga godzin przyzwyczajenia, wszystko jest proste i intuicyjne. Na tylnej kanapie wygodnie usiądą dwie dorosłe osoby o słusznym wzroście. Wybitne zważywszy na wiek jest wyciszenie kabiny, które w moim odczuciu jest na wyższym poziomie niż w 508 I generacji.
Z perspektywy lat bezpiecznym i jedynym słusznym wyborem są wersje benzynowe: 2.0 8V 115-121 KM, 2.0 16V 132 KM, 2.0 Turbo 147 KM i 3.0 V6 167-200 KM. Najbardziej odpowiednie są jednostki widlaste, gwarantują wysoką kulturę pracy, współczesne osiągi. Ceną jest oczywiście wysokie spalanie i zdecydowanie wyższe ceny obsługi serwisowej. Układ jezdny oparto o kolumnach McPhersona i zestawie wielowahaczowym z tyłu – komfortem i sposobem wygładzania nierówności oczywiście nie dorównuje sprawnemu Citroënowi XM, zapewnia jednak wrażenia i wygodę znaną z klasowego rywala: Mercedesa W124. Z roku na rok zaczynają się większe problemy z dostępnością części mechanicznych, niestety dawniej koncern PSA, dziś Stellantis nie pamięta o swoich klasykach – pozostawiając ich właścicieli na pastwę losu. Elementy blacharskie pochodzące z rozbiórki są często w fatalnym stanie.
Citroën XM
Od 1989 do 2000 roku produkowany był Citroën XM, w ofercie znalazł się liftback i pojemne kombi. Nadwozia XM nie da się pomylić z żadnym innym samochodem, jest ponadczasowe. Wnętrze serwuje nam komfort, poziom wyposażenia i jakość materiałów podobną do Peugeota 605, wprawne oko znajdzie wiele wspólnych elementów. Do obsługi hydropneumatycznego zawieszenia służy suwak pomiędzy fotelami pozwalający na zmianę prześwitu.
Ponad rok temu gdy szukałem wartego uwagi XM w większości przypadków pojawiał się ten sam problem – korozja. Nawet na pierwszy rzut oka zdrowe egzemplarze po podniesieniu na podnośniku okazywały się w zaawansowanym stadium rozkładu – nakłady pracy i finansów na przywrócenie ich do stanu fabrycznego byłyby zdecydowanie wyższe niż cena zakupu.
Problemem okazywał się stan instalacji hydraulicznej, a raczej jej brak serwisowania, brak jakiejkolwiek opieki specjalisty. Oznacza to większy pakiet startowy – czyszczenie układu, wymiana lub nabicie kul, regeneracja niektórych elementów – może się tego nazbierać sporo. Uporanie się z latami zaniedbań może faktycznie słono kosztować i dać mieszankę potrafiącą nadszarpnąć nasz budżet.
Na szczęście w Polsce są mechanicy którzy faktycznie potrafią trafnie diagnozować i naprawiać układ hydrauliczny, bez wykonywania prowizorycznych napraw. Przewody hydrauliczne bez kłopotu dorobimy na zamówienie niedużym kosztem w firmach serwisujących hydraulikę maszyn budowlanych, zaś sfery hydrauliczne z powodzeniem poddawane są regeneracji. Zakup LHM też nie będzie problemem.
Peugeot 605 czy Citroën XM?
Z ekonomicznego punktu widzenia to Peugeot 605 będzie rozsądnym klasykiem, którego utrzymanie w pełnej sprawności nie będzie nad wyraz kosztowne w porównaniu z XM. Citroën będzie lepszym wyborem dla osób, które szukają maksymalnego komfortu i są gotowe w to zainwestować – nie ma takiego drugiego samochodu na świecie!
Najnowsze komentarze