Nowy lub używany, nie ma znaczenia. Czysty czy mniej również. Ale znaczenie może mieć marka. Czy zauważyliście, że kierowcy francuskich samochodów są bardziej uprzejmi na drodze od innych? Bardzo dużo jeżdżę po kraju i obserwuje, co się dzieje na drogach. Kierowcy różnych marek w różny sposób reagują na typowe sytuacje na ulicach. W wielu przypadkach, gdy jedzie Citroen, Peugeot czy Renault, można mieć prawie pewność, że zachowa się uprzejmie i pomoże.
Wczorajsza obserwacja. Trójmiasto, popołudniowe godziny korków. Kierowcy spieszą się do swoich domów, jednopasmowa droga wiodąca na południe, sznur aut w zasadzie nie przestaje jechać. Nie ma tu świateł, nie ma możliwości innej niż tylko czekać, aż ktoś wpuści. Wyjeżdżam z parkingu pod budynkiem, sygnalizując kierunkowskazem chęć wjechania w lewo – w stronę dokładnie przeciwną, niż wszyscy dążą. Muszę liczyć na uprzejmość jakiegoś kierowcy.
Wielu z nas prowadzi szybkie, stresujące życie. Odrobina uprzejmości na drodze, szczególnie ta związana z ułatwianiem sobie wzajemnie życia, może wiele pomóc. Polska pod względem rozwoju sieci dróg i płynności jazdy jest w ogonie Europy.
Czekam i czekam, mijają kolejne sekundy. Znacie to uczucie, gdy czas zaczyna płynąć nieznośnie wolno :-)? BMW, Volkswagen, znowu BMW, potem Mercedes, VW, Toyota. Nikt nie zamierza się na moment zatrzymać. Korek duży, auta jadą 10 na godzinę, wszyscy w przeciwną stronę do mojego planu podróży. Mija mnie kilkanaście samochodów, twarze jakieś smutne, zmęczone zacięte. I dopiero gdy jechał ktoś C4 Cactusem I generacji zwolnił, mrugnął światłami. Wyjechałem na ulicę, podziękowałem gestem ręki a on w odpowiedzi uśmiecha się i pokazuje kciuk w górę. Pozytywny człowiek.
Nie była to pierwsza moja taka sytuacja w życiu. Ile to już razy w tych codziennych sytuacjach, kiedy odrobina uprzejmości bardzo pomaga, sprawia, że ruch jest płynniejszy, spotkałem takich uprzejmych kierowców. Zwykle we francuskich samochodach. Co jest takiego, że oni chcą się zatrzymać i pomóc a w innych markach zwykle nie? Czy Citroena, Peugeota albo Renault wybierają ludzie, którzy mają więcej pozytywnego podejścia do świata i życia?
Ktoś może mi zarzucić, że to stereotypy, że nie ma czegoś takiego jak marka, której kierowcy są bardziej uprzejmi. Ale moje własne obserwacje temu przeczą. Jeżdżę na tyle dużo i na tyle często by to zauważać.
Najnowsze komentarze