Legendarny Citroen DS był na wiele sposobów innowacyjny, a w jego konstrukcji wykorzystano mnóstwo różnych materiałów. Dzięki modularnej budowie DS był też łatwy w demontażu.
Zaprezentowany w roku 1955 Citroen DS, wyprzedził swoją epokę o wiele, wiele lat. Samochód wyglądał inaczej niż jakikolwiek znany pojazd na Ziemi i był innowacyjny właściwie pod każdym względem. Osobliwy, futurystyczny francuz szybko zyskał popularność. Podczas premiery modelu na salonie samochodowym w Paryżu zamówiono aż 12 tys. sztuk. Do roku 1975 sprzedano 1,3 mln egzemplarzy DS-a.
Citroen DS miał za zadanie zastąpić model Traction Avant. Prace nad pojazdem rozpoczęły się już w roku 1938, ale zostały przerwane przez wybuch II Wojny Światowej. Rozwój projektu kontynuowano pod koniec lat 40. Citroen DS posiadał mnóstwo ponadczasowych rozwiązań jak hydropneumatyczne zawieszenie pozwalające uzyskać efekt latającego dywanu podczas jazdy, hamulce tarczowe na wszystkich kołach, hydrauliczne wspomaganie kierownicy, czy hydraulicznie sterowane sprzęgło. Nawet konstrukcja nadwozia była bardzo interesująca.
Projekt DS był nazywany Voiture Grand Diffusion, w skrócie VGD, co oznaczało samochód powszechny. Na jego czele stał André Lefebvre, który miał mnóstwo pomysłów i rozwiązań dotyczących DS-a. Zamierzał stworzyć prawdziwie modularny samochód o niskim środku ciężkości, w którym poszczególne komponenty będą lekkie, wymienne i do tego łatwe w demontażu. Model przechodził granice wyobraźni w kwestii użytych materiałów.
Nadwozie składało się ze stalowych elementów, aluminiowej maski, tylne okno wykonano z pleksiglasu, a dach z włókna szklanego. Komponenty nałożono na stalową ramę niezbędną dla nadania sztywności konstrukcji pojazdu. Zostały one przykręcone a nie przyspawane do korpusu, co pomogło zagwarantować sztywność konstrukcji. Gumowe uszczelki łączyły poszczególne sekcje i zmniejszały wibracje.
Ta unikalna formuła ustanowiona przez Lefebvre w 1939 roku pozostała nietknięta aż do końca produkcji DS-a i trafiła również do innych modeli Citroena jak Ami6 i 2CV, czyli pojazdów, które były równie proste w konstrukcji i łatwe w naprawie.
Najnowsze komentarze