Nowa Dacia Sandero już jeździ i chociaż jest mocno zamaskowana, można wyciągnąć pierwsze wnioski z tego, co widać. Będzie to już kolejna generacja tego niezwykle udanego modelu a co najważniejsze większa, lepiej wyposażona i lepiej wykonana. Przy czym cena ma zostać na podobnym poziomie co dzisiaj. Czyżby szykował nam się najpopularniejszy model w Polsce?
Na szpiegowskich zdjęciach widać prototyp nowej Dacii Sandero. To wielka rzadkość, bo firma zazdrośnie chroni swoje projekty. Dlatego najprawdopodobniej to już bliska finalnej wersja nadwozia. Nowy model zadebiutuje jeszcze w tym roku jesienią, chociaż do salonów trafi niestety w 2020 roku. Marka, która zaczynała bardzo skromnie od Logana, teraz ma szansę stać się ulubionym wyborem Polaków. Duster już tego dokonał, teraz czas na nowe Sandero. Nowa Dacia Sandero będzie powstawać na platformie CMF B – lżejszej i dającej większe możliwości konstruowania samochodów. Wnętrze będzie dzięki temu bardziej przestronne – szczególnie odczują to pasażerowie tylnej kanapy. Większy będzie bagażnik. Wnętrze zostanie wzięte z Dustera, chociaż można spodziewać się kilku zmian.
Nowa Dacia Sandero będzie oferowała podobne silniki, jakie mamy w Dusterze, z tą różnicą, że najmniejsza jednostka będzie dużo słabsza. Spodziewamy się też wersji z LPG. Niepotwierdzone jeszcze pogłoski mówią również o mocniejszej wersji z silnikiem 1.3 TCe o mocy 130 KM. W małym Sandero byłby to prawdziwy napęd rakietowy!
źródło: Money.ro
Najnowsze komentarze