Nowy Nissan Leaf znalazł blisko 40 tysięcy nabywców a Renault Zoe blisko 22 tysiące w 2018 roku w Europie. Nissan odnotował tym samym 130% wzrostu w stosunku do roku 2017, Renault 67%. Samochody elektryczne stają się coraz bardziej popularne. Dlatego francuski koncern przyspiesza prace nad Zoe 2, który już wkrótce zadebiutuje na rynku.
Skąd takie wzrosty? Nowy Nissan Leaf to samochód, który z powodzeniem może pełnić rolę uniwersalnego auta kompaktowego, który dysponuje obszernym wnętrzem i sporym bagażnikiem. Spory rozstaw osi powoduje, że w środku nawet czwórka pasażerów ma bardzo dużo miejsca a bagażnik ma aż 435 litrów pojemności. Nissan popracował nad swoim flagowym elektrykiem i wyposażył go w szereg funkcji, ułatwiających jazdę w mieście i poza nim, między innymi bardzo zaawansowany system Pro Pilot, który oferuje półautonomiczną jazdę.
Nissan Leaf i Renault Zoe – podstawowe wymiary
Nissan Leaf |
Renault Zoe |
|
długość |
4.480 mm |
4.086 mm |
szerokość |
1.790 mm |
1.730 mm |
wysokość |
1.535 mm |
1.562 mm |
rozstaw osi |
2.700 mm |
2.588 mm |
pojemność bagażnika |
435 l |
338 l |
Renault Zoe to z kolei samochód typowo miejski. Jest nieco krótszy i wyższy od Nissana. Oba oferują ponad 300 kilometrów realnego zasięgu, co powoduje, że można nimi jeździć nie tylko w mieście.
Rosnąca popularność samochodów elektrycznych oraz rozwijana sieć ładowarek sprawia, że są coraz chętniej kupowane, także w Polsce. Co prawda ceny tych aut znacznie przekraczają koszty odpowiedników spalinowych, niemniej jednak na ulicach widać je coraz częściej. Pewną zachętą do zakupu jest możliwość korzystania z bus pasów czy darmowy parking w mieście. Prawdziwy rozwój transportu elektrycznego nastąpi u nas wtedy, gdy rząd zdecyduje się na zachęty ekonomiczne dla firm.
Największym rynkiem samochodów elektrycznych pozostaje Norwegia, gdzie w 2018 roku sprzedano blisko 50 tysięcy tych aut. Na drugim miejscu są Niemcy – 34 tysiące, Francja – 30 tysięcy, Holandia – 24 tysiące i Anglia – 14 tysięcy.
Najnowsze komentarze