Zacięta rywalizacja! W szranki stanęły trzy hot-hatche: Renault Clio RS18 F1, Toyota Yaris GRMN i Volkswagen Polo GTI.
Tygodnik Sunday Times porównał ze sobą trzy ukierunkowane na osiągi hatchbacki z segmentu B: Renault Clio RS18 F1, Toyotę Yaris GRMN i Volkswagena Polo GTI. Wszystkie wymienione modele zostały wprowadzone na rynek w 2018 roku i wywołują uśmiech na twarzy kierowcy, dzięki niesamowitym osiągom, zwinnymi właściwościami jezdnymi i estetyce, która sygnalizuje bardziej sportowe ambicje niż w skromnych wersjach standardowych.
Toyota Yaris GRMN
Toyota Yaris GRMN zapowiada odrodzenie ducha marki. Jak powiedział szef firmy Akio Toyoda w swoich przemówieniach, chcą na nowo obudzić radość z jazdy.
Ze swoją nachmurzoną twarzą i trójbarwnym nadwoziem Toyota wygląda jak klaun. Linie prezentują się niczym ze strony tytułowej horroru, ale z przyjemnością zostaniesz przez ten samochód zwabiony ponieważ dostarcza niezwykłej przyjemności podczas prowadzenia.
Turbodoładowany silnik o pojemności 1.8 litra generuje 156 kW i 250 Nm i wprowadza w ruch pojazd o masie własnej wynoszącej zaledwie 1.135 kg.
Wydobywanie energii z tego silnika jest radosnym procesem, zwłaszcza praca sześciobiegowej przekładni oraz obserwowanie, jak szybko igła obrotomierza dociera do swojego limitu. Model nawet brzmi odpowiednio żwawo i w autentyczny sposób, choć niektórym może brakować trzasków i strzałów.
Niestety nie możecie mieć tego modelu. GRMN jest jednym z 400 egzemplarzy na całym świecie. Został wprowadzony na rynek w celach marketingowych jako namiastka tego, co ma dopiero nadejść. Ognisty Yaris jest jednak całkiem obiecujący.
Renault Clio RS18 F1
Renault Clio RS18 F1 także jest wyjątkowy. Powstał w limitowanej edycji, aby uczcić sukcesy marki w Formule 1. Bazuje na Clio RS Trophy, który został wypuszczony na rynek w ubiegłym roku.
Czynniki, które różnią Clio RS18 F1 od RS Trophy, to tylko barwa nadwozia w kolorze czarnym z żółtym akcentem i kamerą cofania. Jest to samochód dla zaangażowanych entuzjastów.
Nawet w najbardziej potulnym ustawieniu Clio próbuje zerwać się ze smyczy, prowokując kierowcę. Zawieszenie daje bezlitosną stabilność i przypomina, że powstało z myślą o torze.
Moc wyjściowa z 1.6-litrowego, turbodoładowanego silnika jest solidna. Jednostka generuje 162 kW oraz 280 Nm i dostarcza charakterystycznych wrażeń akustycznych, dzięki układowi wydechowemu Akrapovic. Jego sześciobiegowa przekładnia z podwójnym sprzęgłem z pewnością poprawiła się w stosunku do poprzedników, ale nadal wykazuje tendencje do dłuższego myślenia, zwłaszcza w ruchu drogowym.
Ogólnie rzecz biorąc, RS18 F1 zapewnia wciągające wrażenia, priorytetem jest w tym samochodzie przyspieszenie przed komfortem. Zapaleni miłośnicy marki Renault mogą uznać cenę modelu za rozsądną.
Volkswagen Polo GTI
Wszyscy inni mogą zobaczyć większy sens we wszechstronnych możliwościach rywala od Volkswagena: Polo GTI. Jest to porządny model, który łączy wywołujące uśmiech na twarzy przyspieszenie i poziom wyrafinowania powiązany z pojazdami z wyższej półki cenowej.
Rzeczywiście, można by twierdzić, że łagodna osobowość GTI zostawi kierowcę tego hot-hatcha z pragnieniem większej pasji, ale w prawdziwym świecie, przy regularnym stylu jazdy, miękkość i wygoda Polo mają swoją wartość.
W tych burzliwych czasach ekonomicznych możesz nawet stwierdzić, że Polo jest bardziej urocze niż jego większe, droższe rodzeństwo. W końcu mają wspólny silnik.
Wzmocniony 2-litrowy silnik jest taki sam, jak w Golfie GTI, ale ma niższe parametry: 147 kW i 320 Nm. Napęd jest przekazywany za pomocą przekładni DSG Volkswagena, która jest prawie idealna w swojej pracy.
Kto powiedział, że downsizing musi oznaczać całkowite unikanie osiągów?
Źródło: Sunday Times
Najnowsze komentarze