Rok temu, 27. kwietnia 2016 roku, z linii montażowej moskiewskiej fabryki Renault zjechał pierwszy seryjny egzemplarz samochodu Renault Kaptur. Sprzedaż rozpoczęła się w połowie czerwca ubiegłego roku i od tamtego czasu Renault Kaptur znalazł przeszło 20.000 nabywców. W efekcie na koniec minionego roku znalazł się na czele segmentu C-SUV na rosyjskim rynku.
W kwietniu bieżącego roku – czyli to świeża sprawa – Renault Kaptur zdobył pierwszą nagrodę z ogólnorosyjskim konkursie magazynu „Za ruliem”. To Grand Prix „Вклад в Россию”, która podkreśla wagę tego modelu dla rosyjskiego rynku motoryzacyjnego.
Przyznanie tej nagrody pozwoliło docenić starania strony rosyjskiej o maksymalizację tzw. lokalizacji produkcji. Już na etapie projektowania Kaptura udział w pracach brali rosyjscy inżynierowie. Wciąż trwają prace nad możliwościami zaangażowania w produkcję lokalnych poddostawców, należy się więc spodziewać, że ich udział będzie w dalszym ciągu wzrastał.
Renault Kaptur trafił w gusta rosyjskich klientów. Szczególnie dużym zainteresowaniem cieszą się dwukolorowe wersje – stanowią ponad 75% sprzedaży. Ponad połowa klientów wybiera auta z automatycznymi skrzyniami, w tym z przekładnią bezstopniową CVT X-Tronic w najwyższej specyfikacji wyposażeniowej. Klienci doceniają bogate wyposażenie, niezawodność oraz świetne zachowanie poza asfaltem.
Okazuje się jednak, że Kaptur spodobał się nie tylko w Rosji. Ten crossover, a w zasadzie nawet SUV, jest już eksportowany do Kazachstanu, Armenii i Kirgistanu, a także na Białoruś. Pierwsze auta produkowane w Rosji trafiły już także do Wietnamu.
Przy okazji warto dodać, że spośród tych przeszło 20.000 egzemplarzy ponad tysiąc (dokładnie 1.064) zostało sprzedanych poprzez salon internetowy Renault. To pierwsza na rosyjskim rynku platforma sprzedaży internetowej samochodów. Została uruchomiona wraz z wprowadzeniem na rynek właśnie Kaptura.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcie: Renault
Najnowsze komentarze