Ani jednego samochodu francuskiego nie uświadczycie na okładce wrześniowego wydania miesięcznika AUTO MOTO. Owszem, jest tam parę Opli, a to marka, która należy do Grupy PSA, ale chodzi o Ople używane, a to znaczy, że żadną miarą nie da się ich podciągnąć pod profil naszego wortalu ;-)
AUTO MOTO nr 09 (268) z IX.2018
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 100 (z okładką)
Cena: 5,99 zł
Koszt 1 strony: niemal 6 groszy
Warto kupić? Nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Alpine, Dacia
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C4, C5, C5 Aircross, C6, C8, 206, 301, 5008, Captur, Clio, Megane, Scenic, A110, Duster
Pierwsze wzmianki o samochodach francuskich pojawiają się już w artykule zamieszczonym na stronach 6-11. Wspomniano tam o planach Citroëna związanych z powrotem na rynek modelu C6, co ma się stać w roku 2020. Wspomniano tam także modele C5, C5 Aircross. W materiale znajdziecie też odwołania do Peugeota 301, Citroëna C4, Dacii Duster.
Zakamuflowane Renault Clio pojawiło się na zdjęciu zamieszczonym na stronie 14. wrześniowego AUTO MOTO. W tekście wspomniano też Captura.
Z kolei wśród premier miesiąca (strony 16-19) pokazano Renault Megane R.S. Trophy.
Króciutka wzmianka o Peugeocie 5008 pojawiła się w pierwszych zdaniach testu Hyundaia Santa Fe zamieszczonego na stronach 26-29.
W testach długodystansowych na stronie 54. relacja dotycząca Renault Grand Scenic’a. Doceniono możliwości rozszerzania funkcjonalności tego samochodu. Kiedy bowiem brakuje przestrzeni bagażowej, na przykład w sytuacji jazdy w siedem osób, przydają się bagażniki zewnętrzne. I Renault przewiduje takie akcesoria – bagażnik dachowy, czy do transportu rowerów montowany za samochodem.
Citroëna C8 oraz Peugeota 206 można dostrzec na zdjęciach zamieszczonych na stronie 87.
Wśród Rynkowych debiutów miesiąca (strony 90-91) natraficie na Alpine A110 oraz Citroëna Berlingo.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisano w tym numerze AUTO MOTO.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: AUTO MOTO
Najnowsze komentarze