W Paryżu rozpoczęły się targi Retromobile. Impreza związana głównie z klasyczną motoryzacją. Przygotowaliśmy dla Was mnóstwo materiałów, które w najbliższych dniach będziemy sukcesywnie publikować. Ale i stałe rubryki pojawiać się muszą, dlatego zapraszamy na kolejny stronniczy przegląd prasy. Czas na tygodnik AUTO ŚWIAT, który na okładce pokazał gdzieś tam w tle najnowsze wcielenie Renault Clio.
AUTO ŚWIAT nr 06 (1207) z 4.II.2019
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 2,90 zł
Koszt 1 strony: blisko 5,6 grosza
Warto kupić? Raczej nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Renault, Dacia
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Clio, Espace, Zoe, Duster
Czyż to nie jest znamienne, że poświęcony samochodom elektrycznym „wstępniak” całkowicie pomija markę Renault? To wręcz chore – mam wrażenie, że częściej my piszemy o VAG-ach (fakt, z reguły wyśmiewając się z nich), niż motogazetki o samochodach francuskich ;-)
Alians Renault-Nissan oraz Grupę PSA wspomniano krótko na stronie 7.
Na strony 8-9 możecie zajrzeć, jeśli chcecie poczytać coś o nowej generacji Clio. Powinniśmy ją obejrzeć za niecały miesiąc w Genewie. Na pewno zrobimy tam sporo zdjęć i podzielimy się z Wami tym dorobkiem. AUTO ŚWIAT jednak pisze o ewolucji Clio, choć sam przyznaje, iż samochód został w 100 proc. Zbudowany z nowych części. OK, stylistycznie to ewolucja, ale jak sobie przypomnę te zachwyty nad kolejnymi „generacjami” Volkswagenów i Škód, to zastanawiam się, jak oni mogą w ogóle pisać takie rzeczy!
Kolejne wcielenia Volkswagena, czy Škody, to w moim odczuciu taka motoryzacyjna guma do żucia. Im dłużej żujesz, tym mniej w tym smaku i przyjemności, ale żujesz, bo w pamięci masz to, jak było na początku. Ruszasz szczęką z przyzwyczajenia, bo wypluć szkoda, ale żeby przyjemność w tym jakaś była, to nie powiem.
Wracając do Clio – ma to być zupełnie nowa jakość, zwłaszcza we wnętrzu. Auto da się też w pewnym stopniu personalizować. Przewidziana jest także wersja Initiale Paris, ale czy pojawi się ona na polskim rynku? Dotychczas tej odmiany u nas nie było. W tekście wspomniano też modele Espace i Zoe.
Na stronie 13. wspomniano krótko o otwarciu w Gdańsku salonu dealerskiego Citroëna.
O tym, że silnik napędzający porównywanego z Seatem Aroną Opla Crosslanda X pochodzi z PSA AUTO ŚWIAT wspomniał w teście obu aut zamieszczonym na stronach 14-18.
Zabiło mnie stwierdzenie o wzorze funkcjonalności, za jaki AUTO ŚWIAT uważa Golfa (test Porsche na stronie 25.). Bo ów Golf ma 380-litrowy bagażnik. Auto kompaktowe! Nowe Clio będzie mieściło w kufrze 381 litrów, a to samochód segmentu B. Jak oni mają takie wzorce, to niech się chociaż do nich przestaną przyznawać…
Długodystansowy test Dacii Duster 1.6 SCe znajdziecie na stronach 26-27. Tym razem ten długi dystans oznaczał przejechanie 22,5 tys. km w pół roku. Średnie spalanie wyniosło 9,2 l/100 km, a Duster nie nastrajał do pokonywania dalekich dystansów. AUTO ŚWIAT twierdzi, że powodem jest słaba dynamika, brak szóstego biegu, spory hałas przy wysokich prędkościach i właśnie spalanie – na autostradzie auto potrafiło spalić ponad 11 l. Po stronie wad wymieniono też poluzowanie się fotela kierowcy, miękka gąbka w fotelach, niezbyt wygodna pozycja za kierownicą, słabo ładujące gniazdo USB, kłopoty klimatyzacji z utrzymaniem stałej temperatury, niewygodne klamki i to, co mnie zwyczajnie zabiło: brak kontrolki poziomu płynu spryskiwaczy. No sorry, ale jak dla mnie jest to zwyczajne czepianie się.
Po stronie zalet pojawił się ustawny bagażnik o bardzo dobrej pojemności, przestronność (także na kanapie), zawieszenie (komfort i możliwości), system multimedialny, wyposażenie (z uwzględnieniem segmentu i ceny) i cenę auta właśnie. Stwierdzono nawet, że Duster nawet w tej wersji (2WD – przyp. KG) jest dzielniejszy od małych crossoverów, a przecież może mieć też 4×4.
Niestety ostateczna nota, to tylko 3,5 gwiazdki. Cóż – może to dla wersji z tym silnikiem to faktycznie odpowiednia ocena.
I to już wszystko, co o francuskich samochodach napisano w aktualnym numerze tygodnika AUTO ŚWIAT.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: Auto Świat
Najnowsze komentarze