Podobnie, jak MOTOR, tak i AUTO ŚWIAT uciekł się do wydania podwójnego numeru przy okazji długiego weekendu majowego. Tyle, że AUTO ŚWIAT pokazał na okładce aż pięć aut francuskich, ale na tak maleńkich zdjęciach, że wcale niełatwo je dostrzec przy przeglądaniu okładki w punkcie sprzedaży prasy.
AUTO ŚWIAT nr 17-18 (1169) z 23.IV.2018
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 68 (z okładką)
Cena: 3,50 zł
Koszt 1 strony: ponad 5,4 grosza
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia
Jakie interesujące nas modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C3 Pluriel, C4 Cactus, C5, 307, Belville, Tweet, Clio, Megane, Duster, Logan
Nie mogę sobie odpuścić… Po prostu nie mogę. AUTO ŚWIAT niemal klęczy przed jakimś Volkswagenem Neo pokazując coś, co na pewno nigdy nie wyjedzie na drogi, jako Volkswagen. To coś jest dobre na targowy koncept, ale na pewno wersja drogowa nie będzie tak wyglądała! Tego klienci Volksgaunera nigdy by nie zaakceptowali. A jeśli już się AUTO ŚWIAT tak podpiera Garbusem, bez którego „nie byłoby Volkswagena”, to warto przypomnieć, dzięki komu projekt uzyskał zielone światło…
Na stronach 10-13 zamieszczono przegląd jednośladów z silnikami o pojemności 125 cm³. Znalazły się tam Peugeot Tweet SBC oraz Peugeot Belville 125 ABS.
Citroën C4 Cactus został trochę „znormalizowany”. Wygrzeczniał, dojrzał, a do tego stał się bardziej komfortowy. AUTO ŚWIAT we współpracy z Citroënem opublikował na stronach 18-23 konfigurator nowej wersji „kolczastego”. Jeśli ktoś z Was przygląda się temu samochodowi z zainteresowaniem, to koniecznie powinien tam zajrzeć.
Pochodzące najwyraźniej z niemieckiej centrali porównanie pięciu kompaktów AUTO ŚWIAT opublikował na stronach 24-30. W szranki stanęły Fiat Tipo, Honda Civic, Hyundai i30, Renault Megane i oczywiście Volkswagen Golf. Wszystkie samochody z dieslami pod maską, ale Golf dziwnie tani – raptem za 76.250 zł. Taka cena, to chyba za Polo ;-)
Megane nie przegrało porównania… samotnie. Przegrało je ex aequo z Fiatem, ale Tipo, to taki trochę subkompakt jednak jest. Choć w zasadzie Golf ma jeszcze mniejszy od Fiata rozstaw osi, nie mówiąc już o długości całkowitej. I mimo, że Megane jest o 10,1 cm dłuższe od Golfa, to podobno Volkswagen zapewnia więcej miejsca w środku! Także na szerokość, choć jest węższy od Renault. Te centymetry, to się w Volkswagenie z nieba biorą najwyraźniej.
No i tak – Tipo i Megane uzbierały po 409 punktów. Honda o 20 więcej. Hyundai tylko 413, co mnie zaskoczyło. W efekcie oceniony na 434 oczka Volkswagen de facto zdeklasował konkurencję. Choć jest mały, zapewne więc nie aż tak przestronny, jak to AUTO ŚWIAT przedstawia, a do tego nudny wręcz kosmicznie! Ma też niemal najsłabszy w porównaniu silnik (o 5 KM mniej oferuje tylko Hyundai) i jako jedyny w teście pięciobiegową skrzynię. I nagle taka przekładnia nie jest wadą. Owszem, ja nierzadko podkreślałem, że pięć biegów w niewielkim silniku często wystarczy, ale motogazetki z reguły twierdzą (choćby między wierszami), że im więcej, tym lepiej. Tu pięć przełożeń nie przeszkadza. Spore też są braki na liście wyposażenia seryjnego, a i w opcji nie wszystko da się dokupić. W efekcie cena jest na niezłym poziomie – lepiej wypadają tylko Hyundai i Fiat (po doposażeniu), a Megane okazuje się najdroższe. Acz opcje zwiększają cenę Renault o niespełna 10.000 zł, a u Golfa o niemal 18.000 zł. Dodajmy, że w Hondzie nie zwiększają jej wcale, w Hyundaiu o 3.000 zł, a w Fiacie o niemal 9.000 zł.
To wszystko jednak nie ma znaczenia – Golf wygrywa i to nawet bez uwzględniania kosztów! Renault zaś w paru konkurencjach wyraźnie dołuje – przegrywa tam samo, albo ex aequo z którymś z konkurentów pod względem przestronności i z przodu, i z tyłu, pojemności bagażnika, widoczności, foteli, pozycji za kierownicą, ergonomii obsługi, zachowania na drodze, komfortu jazdy, układu kierowniczego, średnicy zawracania, ceny i ubezpieczenia. Po prostu nie mógł wygrać z Golfem, a że przegrał też z azjatyckimi konkurentami i tylko zrównał się wynikiem z Fiatem, to wartość dodana dla tygodnika AUTO ŚWIAT. Ale czy to jest rzetelnie i bezstronnie przeprowadzony test?
Dacię Logan można dostrzec na dwóch zdjęciach zamieszczonych na stronie 37. Z kolei Citroëny Berlingo (dwie różne generacje) oraz C5 można dostrzec na zdjęciach ilustrujących dalszą część tego samego artykułu na stronie 38.
Na stronie 43. AUTO ŚWIAT pisze (na zdjęciu), że „obowiązkowy eCall wymusił stosowanie modułów łączności komórkowej w autach”. Coś w tym pewnie jest, ale napis na zdjęciu do najszczęśliwszych nie należy. Zdjęcie przedstawia bowiem przyciski alarmowe w Citroënie, a Grupa PSA stosuje taki system od wielu lat! Tak więc na Citroënie nikt niczego nie wymuszał – to Francuzi byli w zasadzie prekursorami tego typu rozwiązań!
Wiosnę mamy dość ciepłą i pogodną w tym roku, niż więc dziwnego, że AUTO ŚWIAT przedstawia „trwałe i niedrogie cabrio”. Oczywiście w dziale Z drugiej ręki. Do zestawienia w jego dalszej części) trafiły także Peugeot 307 CC, Renault Megane CC i Citroën C3 Pluriel. Wszystkie oceniono dość dobrze.
Z materiału zamieszczonego na stronie 60. wynika, iż Dacia Duster była w pierwszym kwartale br. piątym najchętniej kupowanym modelem samochodu w Polsce w kanale dystrybucji do klientów indywidualnych. Z kolei klienci flotowi dość chętnie wybierali Clio – był to siódmy najchętniej kupowany model w tym kanale dystrybucji.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisano w aktualnym wydaniu tygodnika AUTO ŚWIAT.
Krzysiek Gregorczyk; grafika: AUTO ŚWIAT
Najnowsze komentarze