Mamy już piątek, więc czas najwyższy na przegląd tygodnika AUTO ŚWIAT. W tym tygodniu na jego okładce dominuje jakiś SUV BMW. Podobno jest totalnie odnowiony. Jeśli taka sama jest totalna opozycja w Polsce, to stwierdzam, że nie ma opozycji. Ja się tam na BMW X5 nie znam, ale to, co widzę na okładce, to mi wcale na totalne odnowienie nie wygląda ;-)
AUTO ŚWIAT nr 24 (1175) z 11.VI.2018
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 2,70 zł
Koszt 1 strony: niemal 5,2 grosza
Warto kupić? Tak
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C1, C4 Cactus, C5 Aircross, DS3, 308, 508, 5008, 607, 4, 5, 16, 30, Captur, Clio, Espace, Estafette, Kaptur, Laguna, Megane, Modus, Scenic, Talisman, Vel Satis
Ale gwoli ścisłości dodajmy, iż na okładce znalazły się też nieduże zdjęcie Peugeotów 308 i 607, Renault Captura, Megane i Talismana. Widać jednak wyraźnie, jak przez AUTO ŚWIAT jest traktowana francuska motoryzacja. Owa Meganka i Talisman ilustrują zapowiedź tego samego artykułu, co zdjęcia Volkswagenów Golfa i Passata. Ale to fotki niemieckich aut są większe.
Więcej miejsca, niż MOTOR, ale i tak niezbyt wiele poświęcił AUTO ŚWIAT na prezentację Peugeota 508 SW. Znajdziecie ten krótki artykuł na części strony 12. Lepiej jednak zapoznać się z tym, co o praktyczniejszej wersji Nowej 508-ki napisaliśmy my.
Grupę PSA wspomniano na tej samej stronie wymieniając koncerny, które produkują swoje samochody na Słowacji.
Na stronie 13. pojawiła się krótka notatka o tym, że serwisy autoryzowane Citroëna zostały ocenione najwyżej w plebiscycie „Wybór Kierowców 2018”. Na ilustrującym notatkę zdjęciu uwidoczniono Citroëna C4 Cactusa, Citroëna C1 i fragment Citroëna DS3.
Obok znajdziecie też notatkę o rozpoczęciu produkcji Citroëna C5 Aircross we francuskiej fabryce w Rennes, w której produkuje się też Peugeota 5008.
AUTO ŚWIAT postanowił sprawdzić, czy warto wybrać model wyższej klasy, czy może oczko mniejszy. Zadaje słuszne skądinąd pytanie, które i ja czasem stawiam (niekoniecznie w idealnie takiej formie): „czy naprawdę potrzebujemy napędu na 4 koła, 200 koni i 7 miejsc?”. No właśnie. I AŚ próbuje odpowiedzieć zestawiając pięć par samochodów. W przypadku Passata i Golfa wskazują na większe auto. W przypadku Talismana i Megane nieznacznie wygrywa Talisman. Astra minimalnie wygrała z Insignią, ale w Volvo wyraźnie wskazano na XC60, zamiast XC40. Tiguan znacząco pokonał T-Roc’a. Cały ten materiał znajdziecie na stronach 16-21, a porównanie Renówek na stronie 17.
Test Peugeota 308 1.2 PureTech 110 opublikowano na stronach 22-24. AUTO ŚWIAT już na początku rozwiewa wątpliwości – przypomina swój długodystansowy test podobnym modelem. Tyle, że ze 130-konnym PureTechem. I chwali – obyło się bez awarii. Teraz bierze słabszą mocowo wersję tego silnika i pisze, że jeździ się tym samochodem przyjemnie, a auto jest funkcjonalne. Pochwalono też precyzję układu kierowniczego, ale skrytykowano „zachowanie tylnego zawieszenia na nierównościach”. Nie spodobały się też dochodzące z okolic tylnej belki odgłosy. Ale to tylko na nierównościach, na przykład na przejazdach przez tory. Które to przejazdy w Polsce wciąż nader często pozostawiają wiele do życzenia.
Mocno skrytykowano obsługę wielu elementów wyposażenia, w tym klimatyzacji i nawiewów, za pomocą ekranu dotykowego. Tradycyjnie. Również tradycyjnie skrytykowano kręcący się „w przeciwną stronę” obrotomierz i małą kierownicę.
Sam silnik przedstawiono „w samych superlatywach”. Doceniono niezawodność, osiągi, kulturę pracy, spalanie i cichą pracę. Wprawdzie stwierdzono, że w porównaniu z odmianą 130-konną tej słabszej nieco brakuje tchu, ale generalnie to świetna jednostka napędowa.
Nie spodobały się ceny, bo Golf okazuje się tańszy. Tyle, że jak już zrównać wyposażenie i wybrać porównywalne silniki, to ceny się też wyrównują.
Samochód oceniono na cztery z pięciu możliwych do zdobycia gwiazdek.
W dziale Z drugiej ręki (strony 36-39) zaprezentowano Renault Captura. Z samochodem dzieje się to samo, co z większością aut francuskich – krytykowane jako nowe nagle okazuje się dobre, gdy trafia na rynek wtórny. 4,5 gwiazdki na 5 możliwych do uzyskania, to w tygodniu AUTO ŚWIAT naprawdę niezła nota.
Przypomniano Modusa, bo w to w pewnym sensie ten model został przez Captura zastąpiony. Wspomniano nawet Kaptura, który choć wygląda podobnie, to jest większym modelem. I może mieć napęd na cztery koła, czego w Capturze nie znajdziemy. Nie mogło, siłą rzeczy, zabraknąć odniesień do Clio, na bazie którego Captur powstał. Pojawiły się tez wzmianki o Megane i Scenic’u.
Żeby nie było za dobrze, słowa krytyki też musiały się znaleźć. I nie miałbym nic przeciwko krytyce konstruktywnej, ale marudzenie na twarde plastiki, niemiłe w dotyku, to chyba lekka przesada. Za to pochwalono silniki 1.5 dCi – to już nie są problematyczne jednostki. Dobre jest zabezpieczenie antykorozyjne, a usterki pojawiają się rzadko i są z reguły łatwe i tanie do usunięcia.
Wśród dziesięciu aut „atrakcyjnych tylko pozornie”, czyli samochodów segmentu E niezbyt tanich w użytkowaniu (strony 40-43) wspomniano Peugeota 607 2.7 HDi oraz Renault Vel Satisa 3.0 dCi. Ważne są tu właśnie silniki, bo z innymi jednostkami napędowymi oba modele można w zasadzie polecać. Przy Vel Satisie wspomniano przy okazji Lagunę II.
I jeśli jeszcze nie byłem pewny, czy polecić Wam zakup tego numeru tygodnika AUTO ŚWIAT, to po zajrzeniu na strony 48-49 zdecydowałem, że tak. Pokazano tam bowiem całkiem sporo historycznych już modeli Renault. Zobaczyć można modele R4, R5, R16, R30, Estafette i pierwszą generację Espace.
I to już wszystko, co o francuskich samochodach napisano w aktualnym numerze tygodnika AUTO ŚWIAT.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: Auto Świat
Najnowsze komentarze