W szranki stanęły dwa budzące mnóstwo emocji coupe: Alpine A110 i McLaren 570S. Czy trzy razy tańszy francuski model pokona potężnego McLarena?
Alpine A110 i Mclaren 570S mają wiele wspólnego: nadwozie coupe, centralnie zamontowany silnik, oba modele potrafią wywołać również uśmiech na twarzy podczas jazdy. Alpine A110 jest jednak przedstawiany głównie jako rywal Alfy Romeo 4C i Porsche 718 Cayman, a McLaren 570S jest porównywany z Audi R8, Hondą NSX i Porsche 911. Mimo iż nie są to bezpośredni rywale, brytyjski magazyn Autocar postanowił sprawdzić, który model dostarcza kierowcy większej przyjemności podczas prowadzenia: Alpine A110 czy McLaren 570S.
Alpine A110 jest napędzany turbodoładowanym czterocylindrowym silnikiem o pojemności 1.8 litra, który generuje moc 252 KM oraz 320 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Jednostka współpracuje z dwusprzęgłową siedmiobiegową przekładnią automatyczną. Francuskie coupe potrafi rozpędzić się od 0 do 100 km/h w czasie w 4,5 sekundy, a maksymalnie na liczniku pojawi się 250 km/h.
McLaren 570S dysponuje potężną mocą. 3.8-litrowa V8-ka z podwójnym turbodoładowaniem generuje 570 KM mocy oraz 600 Nm momentu obrotowego. Silnik sprzężono z siedmiobiegową skrzynią biegów. Mclaren osiąga pierwszą setkę w 3,1 sekundy i potrafi uzyskać maksymalną prędkość 328 km/h. Czy 318 KM i 280 Nm więcej przesądzi o zwycięstwie McLarena?
Według Autocar, Alpine jest lekki, ma świetne zawieszenie, które pozwala na komfortową jazdę i do tego jest trzy razy tańszy niż konkurent. Mclaren 570S jest chwalony za przyspieszenie, sportowe fotele i dostarcza największej radości spośród wszystkich modeli McLarena. Według dziennikarzy Autocar, trudno jednoznacznie wybrać zwycięzcę. Każdy z rywali jest na swój sposób najlepszy.
Najnowsze komentarze